Gdy byłam mała to podczas Świąt Bożego Narodzenia przyjechał do nas św. Mikolaj na saniach. Dostałam pelno prezentów, lecz po chwili przyjechał samochodem drugi św. MIkołaj i dostałam od niego następny prezent. A nawet miałam z nimi dwoma zrobione zdjęcie.
Moim najpiękniejszym wspomnieniem z dzieciństwa jest budowanie bazy. Codziennie tam przychodziliśmy. Budowaliśmy swóją siedzibę i pieknliśmy ciasta z błota. Niby żadna wspomnienie, ale cieszy i lubię wracać myślami to tamtych czasów.
Gdy byłam mała to podczas Świąt Bożego Narodzenia przyjechał do nas św. Mikolaj na saniach. Dostałam pelno prezentów, lecz po chwili przyjechał samochodem drugi św. MIkołaj i dostałam od niego następny prezent. A nawet miałam z nimi dwoma zrobione zdjęcie.
Mam nadzieję że pomogłam, liczę na naj. :)
Moim najpiękniejszym wspomnieniem z dzieciństwa jest budowanie bazy. Codziennie tam przychodziliśmy. Budowaliśmy swóją siedzibę i pieknliśmy ciasta z błota. Niby żadna wspomnienie, ale cieszy i lubię wracać myślami to tamtych czasów.