2. jak myślisz , czy rzeczywiście stółz ogłoszenia sam odrabia lekcje? Wyjaśnij , na czym polegało nieporozumienie opisane w tekście.
A o to Tekst: Tomek przekonałem się ze technika to wielka rzecz! I ja to zauważyłem - mówi Tomek. - I w ogóle ten postęp. Ludzie różne rzeczy wymyślają . No właśnie mówie żeby ju prędzej wynaleźli coś do odrabiania lekcji. A wiesz mnie sie zdaje że już wymyślili zawołał Tomek i aż skoczył na równe nogi . Jacek lećmy do mnie (...) Po drodze Tomek opowiedział mi że wczoraj widział na własne oczy w ,,Expressie''
ogłoszenie STÓŁ DO ODRABIANIA LEKCJI SPRZEDAM Wyraźnie do od ra bia nia lekcji - tak jak maszyna do liczenia. Gazeta leżała pod usmolonym garnkiem ale ogłoszenie znaleźliśmy a adres dało się rozczytać. To było na Saskiej Kępie i nie wiedzieliśmy czy jechać tramwajem czy iść. Bo może nam zabraknąć na stół . A znowu iść pieszo to stół może być sprzedany i wszystko przepadnie/ wsiedliśmy w tramwaj . Jechał strasznie powoli . A przecież w Warszawie jest dużo dzieci i każde chciało by mieć taki stół. Tomek a co będzie jeżeli stół jest drogi ?? Spytałem. Ja w skarbonce mam tylko siedem złotych z groszami Ja mam 2 mówi Tomek ale wcale sie nie martwie! Cała klasa sie złoży Przecież twn stół odrobi lekcje za wszystkich po kolei!!!
nie ,chodzi o to ze NA TYM stole mozna odrabiac lekcje,a nie on odrabia za ciebie.!
"Stół do odrabiania lekcji" - chodziło być może o to , że stół jest bardzo wygodny, aby odrabiać przy nim zadania domowe. zamiast "stół do odrabiania lekcji" powinno być napisane "biurko" . Myśląc logicznie szybko doszlibyśmy zresztą do wniosku, że taki stół z pewnością nie istnieje.
Pozderka ;>