Zgłoś nadużycie!Wojna Rzeczypospolitej z Turcją wynikała z rywalizacji obu państw o wpływy w Mołdawii i na Wołoszczyźnie. Do pierwszych starć doszło jeszcze na początku XVII w., gdy polscy magnaci osadzili na tronie hospodarskim w Mołdawii Jeremiego Mohyłę. Nie udało się jednak obronić przyjaznego Polsce rodu Mohyłów i po nieudanych wyprawach Stefana Potockiego w 1612 r. i kniaziów Wiśniowieckiego i Koreckiego w latach 1615- 1616 polska pozycja w tym rejonie osłabła. W 1617 r. hetman Żółkiewski zawarł z Iskanderem Paszą traktat w Buszy uznający zwierzchność Turcji nad państwami wołoskimi i Siedmiogrodem. Wojnę sprowokowały oddziały lisowczyków i Kozaków, które w 1619 r. pokonały podległego Turcji władcę Siedmiogrodu- Gabora Bethlena. Do pierwszego starcia doszło w Mołdawii pod Cecorą, gdzie hetman Żółkiewski założył obóz obronny. 19 września 1629 r. rozegrała się bitwa, która nie przyniosła Polakom sukcesu. Nie była to jednak klęska. W nocy wybuchł tumult, który z trudem zdołano opanować. 29 września podje to decyzję o odwrocie. Wszystko przebiegało zgodnie z planem i w ciągu tygodnia siły koronne przebyły w szyku taborowym 165 km. Przed samą granicą Rzeczypospolitej doszło do kolejnego tumultu. Wojsko wpadło w panikę, co doprowadziło do rozerwania szyku. Stary hetman nie chciał uciekać i zginął śmiercią bohatera. Klęska zmusiła sejm do uchwalenia większych podatków na wojsko. Na czele nowo tworzonej armii (ze względu na brak hetmanów koronnych) stanął hetman wielki litewski Jan Karol Chodkiewicz. Siły polskie wsparli Kozacy zaporoscy prowadzeni przez Piotra Konaszewicza Sahajdacznego. Obóz obronny założono tym razem w rejonie Chocimia. 2 września 1621 r. Turcy rozpoczęli oblężenie. Polska obrona była jednak nie do złamania, a morale żołnierzy nie osłabiła nawet śmierć chorego hetmana Chodkiewicza (24 września), którego zastąpił Stanisław Lubomirski. 9 października 1621 r. Turcy zgodzili się na pokój, który ustalał granicę na Dniestrze z Chocimiem po stronie mołdawskiej, przyznawał Turcji zwierzchność nad państwami wołoskimi i Siedmiogrodem, ale z obietnicą, że hospodarami mołdawskimi będą przychylni Polsce chrześcijanie.