mam napisać w kilkunasta zdaniach (tak żeby było ładnie) :)
Napisz czy twoim zdaniem złoto szczęście czyni ?
horwateks
Moim zdaniem złoto nie czyni szczęśliwym, bo w życiu nie są ważne rzeczy materialne, ale rzeczy duchowe, ponieważ rzeczy materialne "porzucają" nas wraz z naszą śmiercią, a rzeczy duchowe towarzyszą nam przez cały czas. Nie wiem, jak można się cieszyć, że mamy kawałek złota wiedząc, że wcześniej czy później umrzemy i złoto przepadni z naszego życia - będziemy zaczynać wszystko od nowa. Poza tym złoto jest tyle samo warte co żelazo czy aluminium. To człowiek uczynił z niego obiekt pożądania, bo co ono ma czego nie mają inne metale? Jest nierdzewne, ale można kupić sobie stal nierdzewną i to jest to samo. Ma ładny złoty kolor, ale przecież można sobie kupić kawałek żelaza i pomalować go lakierem na złoto i wtedy kolor będzie taki sam. Człowiek powinien się tak samo cieszyć mając 1 kg żelaza co 1 kg złota, bo to jedno i to samo, więc sądzę, że złoto nie czyni szczęśliwym.
0 votes Thanks 1
jawiolka
Szczescie jest pojeciem wzglednym. Dla wielu z nas polega ono na majatku dla innych nie. Dla chorych ludzi szczesciem byloby odzyskanie zdrowia.Mozliwosc zycia jak pelnosprawna osoba. Dla samotnych szczesciem jest znalezienie drugiej osoby z ktora mogliby spedzic reszte zycia. dla niektorych znalezienie prawdziwego przyjaciela jet najwazniejszym szczesciem. Natomiast osoby ktore maja i zdrowie i partnerow i przyjaciol marza o duzych pieniadzach moznaby porownac to do zlota.Dlatego tez dla niektorych z nas zloto zapewne czyni szczescie. Dla mnie osobiscie nie jest ono najwazniejsze gdyz cenie sobie ine wartosci tj milosc przyjazn pomoc innym,cieplo rodzinne, bo czy sztabka zlota zastapilaby milosc matki, czy wielkie pieniadze ukoily by bol po stracie kogos bliskiego.Naturalnie nie dlatego bede dbala o to by w moim zyciu nie zabraklo pieniedzy na normalne zycie i by wrtosi ktore wymienilam zawsze towarzyszyly mi przez zycie
Natomiast osoby ktore maja i zdrowie i partnerow i przyjaciol marza o duzych pieniadzach moznaby porownac to do zlota.Dlatego tez dla niektorych z nas zloto zapewne czyni szczescie. Dla mnie osobiscie nie jest ono najwazniejsze gdyz cenie sobie ine wartosci tj milosc przyjazn pomoc innym,cieplo rodzinne, bo czy sztabka zlota zastapilaby milosc matki, czy wielkie pieniadze ukoily by bol po stracie kogos bliskiego.Naturalnie nie dlatego bede dbala o to by w moim zyciu nie zabraklo pieniedzy na normalne zycie i by wrtosi ktore wymienilam zawsze towarzyszyly mi przez zycie