Witajcie! :D Potrzebuje bajki pt " bajka zimowa" Ma to być w formie baśni, w której będą zawarte jakieś ciekawe i nie przesadzone zdania na poziomie 6kl. podstawowej. Błagaam ! ;-; Naje naj i duzo pkt! proosze ! ^.^
tiny266
Dawno temu w małej wiosce, nie daleko Krosna mieszkała sobie 10 letnia dziewczyna imieniem Martyna. Pewnego zimowego wieczoru postanowiła iść na długi spacer, ponieważ była smutna i przygnębiona. Postanowiła się jakoś rozerwać, wzięła sanki i poszła na górkę pozjeżdżać. Nagle zobaczyła jak jakaś nie wyraźna postać wyłania się za gęsto zasadzonych drzew. Najpierw przestraszyła się i nie wiedziała co ma robić, ale później odkryła, że nie da się bać małego słodkiego pieska który się zgubił. Postanowiła zabrac go do domu i pokazać go rodzicom. Gdy jej tata zobaczył psa zdenewował się i powiedziałą, że nie ma zamiaru mieć zwierzęcia. Dziewczynka rozpłakała się i powiedziałą przez łzy, ze jeżli ma wygonic psa to i ona idzie. Wybiegła z domu trzaskając drzwiamI, NIE WRACAJĄ na noc do domu. Ojciec przestraszył się i żałował tego co zrobił. Nastepnego ranka dziewczynkę znalazła starsza kobieta. Wezwała pogotowie ponieważ dziewczynka był strasznie wyziebiona. Gdy jej rodzice dowiedzieli się o wszyskim pojechali do szpitala. Pierwsze słowa dziewczynki jkie wypowiedziąła były: gdzie jest kundelek, to dzięki nie mu nie zamarzła.. Ojciec sie śmiał najpierw z tego, ale gdy usłyszłą, zę to faktycznie dzięki emu psu, ponieważ położył się na niej, postanoiwł przygarnąć kundelka. Małą wyzdrowiałą i razem ze swoim nowym pupilem wrócili szczęśliwie do domu!