Wiersz ,,Odejście Fryderyka;;
Słyszysz? - we mgle lipowych alej
coś, ni to łaknie, ni to jęk?
ktoś zwiewny idzie dalej.
Idzie nad staw, w wierzbowy las.
Na sen, na piasek ścieżki - noc
strąca ogromne krople gwiazd.
Zaszlochana jeden, drudi raz-
i nagle jakbyś ręką ucioł,
milknienad szklanym stawem las.
I znowu sród gałęzi cień
odsłania umęczoną twarz
Słyszysz? - w konarach ciemnych drzew
coś jak znajomej tryl piosenki
ni to szlochanie ni to śpiew
..................................
ktoś gniewny idzie przez łazienki .
OPISZCIE KRÓTKO O CZYM OPOWIADA TEN WIERSZ ITD :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
JA sobie to wyobrazam jak w parrku spaceruje osoba, która jest przestraszona bo nie wie co się dzieje. Gdy po tym parku spaceruje mija ona wiele atrkcji.. np. staw, wierzbowy las. Wiersz opisuje że jest tutaj ciemno więc spacerująca osoba w parku jest póznym wieczorem. Ta osoba jest zmęcozna życiem, smutrna..