Wejdź w rolę gawędziarza i opowiedz wymyśloną historię Smoczych Jeźdźców. Użyj kilka sformułowań:jeśli mnie pamięć nie zawodzi, jak pamięcią sięgnąć, wspomnienia budzą się w pamięci, nie dowierzać pamięci, utkwić komuś w pamięci, utrwalić w pamięci, zachować coś w pamięci, coś przetrwa w czyjejś pamięci, sięgać pamięci w przeszłość.
Proszę! Pilne!
kwiateks
Dawno temu kiedy jeszcze na świecie żyły smoki była sobie grupa przyjaciół. Mieszkali w miejscowości Wschodnie Wybrzeże. Jeśli sięgnąć pamięcią w przeszłość ta nazwa pochodzi od tego, że jest położona najdalej na wschód od stolicy kraju i leży nad wielkim Błękitnym oceanem. W sąsiednim mieście zwanym miastem smoków jak sama nazwa wskazuje mieszkały smoki. Ludzie bali się tam zapuszczać gdyż uważali,że te bestie zjadają ludzi. Jeśli mnie pamięć nie zawodzi jak na razie smoki jeszcze nikogo nie zjadły,ale że ci ludzie byli przesądni i tak bali się zbliżać do granic miasta. Pewnego razu gdy wspomniana wcześniej grupka przyjaciół postanowiła sprawdzić czy legendy o smokach są prawdziwe. Jak pamięcią sięgnąć było ich czterech. Dwóch chłopców i dwie dziewczyny w wieku piętnastu lat. Mieli na imię Anna, Maria, Adam i Marek. W nocy kiedy wszyscy spali wymknęli się po cichu z domu i wyruszyli. Na szczęście mieszkali niedaleko granicy więc nie musieli iść daleko. Gdy doszli już do granicy zaczęli wątpić czy iść dalej, ale nie zwątpili i szli dalej. Jeśli dobrze utwaliło mi się w pamięci to po drodze mijeli nieprzebyte lasy i łąki. Nagle dostrzegli wiele smoków i kołyszące się jaja. Schowali się głębiej i mieli nadzieję że żaden smok ich nie zobaczy. Niestety smoki ich dostrzegły i mało tego popchnęły ich w stronę kołyszących się jaj. Jeśli mię pamięć nie zawodzi to nawet usłyszeli w swoich głowach głosy które mówiły im żeby bodeszły bliżej jaj. Przyjaciele nie wiedzieli co zrobić więc podeszli. Nagle jaja zaczęly pękać i wykluły się z nich małe smoczki. Od razu pobiegły w stronę czwórki przyjaciół. Wszyscy nie wiedząc czemu podeszli ku smoczkom i czuli jak w dziwny sposób łączą się z umysłamy małych smoczków. I stało się naznaczyli swoje smoki!Potem odkryli żę mogą porozumiewć się ze smokami a nawet ich dosiadać!Jeśli dobrze utrwaliłem sobie w pamięci to później dowiedzieli się, że każdy smok powinien miec swojego jeźdźca bo inaczej smoki stają się dzikie, a że ludzie stali się przesądni już dawno żaden człowiek nie pojawiał się w tych strona i wszystkie smoki zdziczały.Czwórka przyjaciół opowiedziało a tym wszystkim z miasta i tak na nowo powstali jeźdźcy smoków.