Na biurku leży stos czasopism, porozwalane długopisy można znaleźć w najmniej oczekiwanym miejscu. Na dywanie można się doszukać resztek jedzenia z zeszłego tygodnia. Ujmujący jest widok wewnątrz mojej szafy, ubrania leżą powywijane na lewą stronę. Między łóżkiem, a szafą odnaleźć można sterty papierków po słodyczach. Na krześle leży pięć par spodni, trzy bluzki, sześć par skarpetek. Ściany są utłuszczone, ślady rąk można znaleźć na suficie. Mój pokój najbrudniejszy jest wieczorem, kiedy po całym dniu jest jeszcze brudniej, niż rano.
Widok który chce opisać, to mój pokój.
Na biurku leży stos czasopism, porozwalane długopisy można znaleźć w najmniej oczekiwanym miejscu. Na dywanie można się doszukać resztek jedzenia z zeszłego tygodnia. Ujmujący jest widok wewnątrz mojej szafy, ubrania leżą powywijane na lewą stronę. Między łóżkiem, a szafą odnaleźć można sterty papierków po słodyczach. Na krześle leży pięć par spodni, trzy bluzki, sześć par skarpetek. Ściany są utłuszczone, ślady rąk można znaleźć na suficie. Mój pokój najbrudniejszy jest wieczorem, kiedy po całym dniu jest jeszcze brudniej, niż rano.