Na odleglej planecie mieszkal Maly Ksiaze, ktory bardzo chcial miec przyjaciela. Czuł się ogromnie samotny na asteroidzie B612, aż do czasu, gdy pojawiła się róża. Była cudowna i piękna, bił od niej niesamowity urok. Wkrótce chłopiec pokochał różę, zarówno poprzez jej urodę jak i obecność i cały jego świat zaczął kręcić się wokół niej. Jej towarzystwo jednak z biegiem czasu stawało się coraz bardziej kłopotliwe. Mały Książę bardzo poświęcił się róży, starał się dogodzić jej jak tylko zdołał jednak ciągle miał problemy z zaspokojeniem jej potrzeb, ponieważ była bardzo wymagająca. Zależało mu na dobru kwiatka i spełniał każde jej polecenie, jednak róża nadużywała tego wykorzystując go niesprawiedliwie i postępując z nim bardzo nieuczciwie. Mały Książę czuł się winny za to, że nie może dogodzić róży, ta myśl go prześladowała i męczyła chociaż wcale nie powinna, gdyż to kwiat a nie on nieodpowiednio postępował. Róża nie zdawała sobie sprawy z tego, że krzywdzi chłopaka, uraziła go nie tylko czynami, ale również słowami. To wszystko doprowadzało do potencjalnego konfliktu, jednak dla Małego Księcia było to nie małą przeszkodą. Chłopiec czuł się dotknięty, zaś dla róży były to słowa bez znaczenia, ale Książe był tylko dzieckiem i wziął je sobie głęboko do serca. W końcu Mały Książę opuścił różę pozostawiając ją na swojej planecie i poświęcił się zwiedzaniu świata. Podczas swojej podróży uświadomił sobie, że nie potrafi żyć bez tego kwiata, z którym pomimo wszystko tak wiele go łączyło. Dorósł do przyjaźni z tak wymagającą ?kobietą?. Czuł się winny, że pozostawił przyjaciółkę w samotności. Wiedział co ona czuje, ponieważ sam przecież żył kiedyś w pojedynkę. Podróż po świecie zdecydowanie pomogła mu w zrozumieniu tego wszystkiego, a najbardziej przyczynił się do tego lotnik, którego spotkał na pustyni i z którym spędził 8 dni. Mężczyzna pomógł mu zrozumieć, że przyjaźń trzeba tak samo jak kwiat stale pielęgnować. Na podstawie historii róży i Małego Księcia można wyraźnie zauważyć wartość przyjaźni i dostrzec poświęcenia jakie są do utrzymania jej potrzebne.
Na odleglej planecie mieszkal Maly Ksiaze, ktory bardzo chcial miec przyjaciela. Czuł się ogromnie samotny na asteroidzie B612, aż do czasu, gdy pojawiła się róża. Była cudowna i piękna, bił od niej niesamowity urok.
Wkrótce chłopiec pokochał różę, zarówno poprzez jej urodę jak i obecność i cały jego świat zaczął kręcić się wokół niej. Jej towarzystwo jednak z biegiem czasu stawało się coraz bardziej kłopotliwe. Mały Książę bardzo poświęcił się róży, starał się dogodzić jej jak tylko zdołał jednak ciągle miał problemy z zaspokojeniem jej potrzeb, ponieważ była bardzo wymagająca. Zależało mu na dobru kwiatka i spełniał każde jej polecenie, jednak róża nadużywała tego wykorzystując go niesprawiedliwie i postępując z nim bardzo nieuczciwie. Mały Książę czuł się winny za to, że nie może dogodzić róży, ta myśl go prześladowała i męczyła chociaż wcale nie powinna, gdyż to kwiat a nie on nieodpowiednio postępował. Róża nie zdawała sobie sprawy z tego, że krzywdzi chłopaka, uraziła go nie tylko czynami, ale również słowami. To wszystko doprowadzało do potencjalnego konfliktu, jednak dla Małego Księcia było to nie małą przeszkodą. Chłopiec czuł się dotknięty, zaś dla róży były to słowa bez znaczenia, ale Książe był tylko dzieckiem i wziął je sobie głęboko do serca.
W końcu Mały Książę opuścił różę pozostawiając ją na swojej planecie i poświęcił się zwiedzaniu świata. Podczas swojej podróży uświadomił sobie, że nie potrafi żyć bez tego kwiata, z którym pomimo wszystko tak wiele go łączyło. Dorósł do przyjaźni z tak wymagającą ?kobietą?. Czuł się winny, że pozostawił przyjaciółkę w samotności. Wiedział co ona czuje, ponieważ sam przecież żył kiedyś w pojedynkę. Podróż po świecie zdecydowanie pomogła mu w zrozumieniu tego wszystkiego, a najbardziej przyczynił się do tego lotnik, którego spotkał na pustyni i z którym spędził 8 dni. Mężczyzna pomógł mu zrozumieć, że przyjaźń trzeba tak samo jak kwiat stale pielęgnować.
Na podstawie historii róży i Małego Księcia można wyraźnie zauważyć wartość przyjaźni i dostrzec poświęcenia jakie są do utrzymania jej potrzebne.