Zmiana czasu podobnie jak większość wynalazków pierwszy raz została zastosowana na wojnie.
Niemcy podczas I Wojny Światowej, 30 kwietnia 1916 roku, przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 roku o godzinę w tył.
2 lata później czas letni wprowadzono również na Wyspach Brytyjskich oraz w USA.
Obecnie co pół roku wskazówki przestawiają mieszkańcy prawie wszystkich większych krajów na świecie, ale co ciekawe nie dzieje się to wszędzie w tym samym czasie.
Każdy kraj zmienia czas o godzinie 2 lub 3 swojego czasu lokalnego, a więc jeszcze przez cały dzisiejszy dzień mogą pojawiać się pewne niedogodności związane ze strefami czasowymi.
Popularnie mówi się, że ma ona zaoszczędzić energię elektryczną, ale tak na prawdę wcale nie o taką energię tu chodzi. Mowa jest o energii świetlnej. Zmiany czasu mają powodować efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, czyli nie marnowanie światła słonecznego.
Latem standardowy czas geograficzny jest przesuwany o godzinę do przodu, więc czas aktywności człowieka jest lepiej dopasowany do godzin w których jest najwięcej światła słonecznego.
To właśnie zmianę czasu na letni najbardziej lubimy, gdyż pozornie przybywa dnia o 1 godzinę, ale nie zapominajmy, że Słońce staje o godzinę później, więc ci którzy do tej pory wstawali o wschodzie Słońca, teraz będą wstawać jeszcze w ciemnościach.
Przy zmianie czasu na zimowy jest dokładnie przeciwnie, Słońce wstaje i zachodzi o godzinę wcześniej, a tego bardzo nie lubimy. Pamiętajmy jednak, że bliższy nam jest czas zimowy, gdyż jest on bardzo dokładnie dopasowany do czasu gwiazdowego, a więc i astronomicznego.
Zmiana czasu podobnie jak większość wynalazków pierwszy raz została zastosowana na wojnie.
Niemcy podczas I Wojny Światowej, 30 kwietnia 1916 roku, przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 roku o godzinę w tył.
2 lata później czas letni wprowadzono również na Wyspach Brytyjskich oraz w USA.
Obecnie co pół roku wskazówki przestawiają mieszkańcy prawie wszystkich większych krajów na świecie, ale co ciekawe nie dzieje się to wszędzie w tym samym czasie.
Każdy kraj zmienia czas o godzinie 2 lub 3 swojego czasu lokalnego, a więc jeszcze przez cały dzisiejszy dzień mogą pojawiać się pewne niedogodności związane ze strefami czasowymi.
Popularnie mówi się, że ma ona zaoszczędzić energię elektryczną, ale tak na prawdę wcale nie o taką energię tu chodzi. Mowa jest o energii świetlnej. Zmiany czasu mają powodować efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego, czyli nie marnowanie światła słonecznego.
Latem standardowy czas geograficzny jest przesuwany o godzinę do przodu, więc czas aktywności człowieka jest lepiej dopasowany do godzin w których jest najwięcej światła słonecznego.
To właśnie zmianę czasu na letni najbardziej lubimy, gdyż pozornie przybywa dnia o 1 godzinę, ale nie zapominajmy, że Słońce staje o godzinę później, więc ci którzy do tej pory wstawali o wschodzie Słońca, teraz będą wstawać jeszcze w ciemnościach.
Przy zmianie czasu na zimowy jest dokładnie przeciwnie, Słońce wstaje i zachodzi o godzinę wcześniej, a tego bardzo nie lubimy. Pamiętajmy jednak, że bliższy nam jest czas zimowy, gdyż jest on bardzo dokładnie dopasowany do czasu gwiazdowego, a więc i astronomicznego.