Gdybym miał pięć rąk to jedną drapałbym się po nodze. Drugą jadłbym pizze wegetariańską. Trzecią grałbym w chinczyka. Czwartą szarpałbym dziewczyńskie kucyki. Piątą sprałbym tych dwóch od sąsiadki.
Bo rzecz wiadoma. Straszniem się napracował tamtymi pięcioma.
Gdybym miał pięć rąk
to jedną drapałbym się po nodze.
Drugą jadłbym pizze wegetariańską.
Trzecią grałbym w chinczyka.
Czwartą szarpałbym dziewczyńskie kucyki.
Piątą sprałbym tych dwóch od sąsiadki.
Bo rzecz wiadoma.
Straszniem się napracował tamtymi pięcioma.