Ułóż opowiadanie z dialogiem na temat: Spotkanie z matką po latach. Praca powinna być nie krótsza niż strona kartki A4.
domcia146
- Mamo? Czy to naprawdę Ty? Nie widziałem Cię od 10 lat. - Tak to ja przeprasza za to, że zostawiłam Cię gdy miałeś 3 lata. - Ale dlaczego tak postąpiłaś? - Kidy się urodziłeś nie wiedziałam czy będę potrafiła się tobą opiekować. - A dlaczego nic nie powiedziałaś nikomu o twoim odejściu? - Nie chciałam nikogo zamartwiać. - Ale my Cię kochaliśmy i chcieliśmy żebyś z nami mieszkała. - Wiem synu, wiem. - Babcia zawsze mi opowiadała, że lubiłaś małe dzieci już od dzieciństwa. mówiła też że zawsze chciała mieć synka o imieniu (wpisz swoje imię). - Tak to prawda, zawsze o tym marzyłam. - Przecież mogłaś je spełnić wychowując mnie. - Kiedy odchodziłam widziałam że jak powrócę to nie uwierzysz... - Ależ ja wieżę poprostu nie wiem czy mówisz prawdę. - Ależ mówię! Uwierz mi! Proszę! - Nie jest pewien. A czy teraz mnie nie kłamiesz żeby tylko mieć naprzykład gdzie mieszkać? - Nie nie postąpiłabym tak wobec syna - Dobrze więc poprostu wróć do nas. Proszę. - Ależ oczywiście. Teraz Ci wszystko wynagrodzę. Naprawdę już nigdy Cię nie zawiodę. - Dobrze a teraz wróćmy do domu pewnie jesteś zmęczona ? - Tak podróż była wykańczająca, ale rozmowa z tobą jeszcze bardzie.
- Tak to ja przeprasza za to, że zostawiłam Cię gdy miałeś 3 lata.
- Ale dlaczego tak postąpiłaś?
- Kidy się urodziłeś nie wiedziałam czy będę potrafiła się tobą opiekować.
- A dlaczego nic nie powiedziałaś nikomu o twoim odejściu?
- Nie chciałam nikogo zamartwiać.
- Ale my Cię kochaliśmy i chcieliśmy żebyś z nami mieszkała.
- Wiem synu, wiem.
- Babcia zawsze mi opowiadała, że lubiłaś małe dzieci już od dzieciństwa. mówiła też że zawsze chciała mieć synka o imieniu (wpisz swoje imię).
- Tak to prawda, zawsze o tym marzyłam.
- Przecież mogłaś je spełnić wychowując mnie.
- Kiedy odchodziłam widziałam że jak powrócę to nie uwierzysz...
- Ależ ja wieżę poprostu nie wiem czy mówisz prawdę.
- Ależ mówię! Uwierz mi! Proszę!
- Nie jest pewien. A czy teraz mnie nie kłamiesz żeby tylko mieć naprzykład gdzie mieszkać?
- Nie nie postąpiłabym tak wobec syna
- Dobrze więc poprostu wróć do nas. Proszę.
- Ależ oczywiście. Teraz Ci wszystko wynagrodzę. Naprawdę już nigdy Cię nie zawiodę.
- Dobrze a teraz wróćmy do domu pewnie jesteś zmęczona ?
- Tak podróż była wykańczająca, ale rozmowa z tobą jeszcze bardzie.