Ułóż opowiadanie na temat Moja przygoda z teatrem. Min. strona papieru kancelaryjnego.
Jak ktoś mi to napisze, to osobiście go wyściskam i kupię czekoladę. xD
jutiii
Pewnego słonecznego dnia wybrałam się razem z mamą i siostrą do teatru.Kupiłyśmy bilety weszłyśmy do sali i usiadłyśmy na przeznaczonych dla nas miejscach w przednim rzędzie . Rozpoczynał się akt 1. Na scenie zapaliły się światła , a tłum rozwrzeszczanych dzieci i plotkujących ludzi przycichł. Słychać było jedynie niskiego wzrostu kobietę w pięknej siarczysto- pistacjowym kostiumie księżniczki tak długim, że gdy tylko kobieta zrobiła krok to deptała po swojej kreacji . Na scenę wszedł młody mężczyzna, stanął przy widowni i, a gdy kobieta zaczęła biec w jego stronę, depnęła na suknię i spadła ze sceny prosto na publiczność. Wszyscy ludzie byli przerażeni a najbardziej inni aktorzy , reżyserzy i charakteryzatorzy, którzy wybiegli zza kulisów . Kobieta miała jednak trochę szczęścia, ponieważ wpadła na mnie i na siostrę. Aktorka najprawdopodobniej zemdlała, ponieważ się nie ruszała , ale serce jej nadal biło . Mama szybko zadzwoniła na pogotowie, a reżyserzy odwołali przedstawienie i zwrócili wszystkim pieniądze za bilety. To była straszna przygoda, ale dzięki temu wydarzeniu chętniej chodzę do teatru ;]
8 votes Thanks 4
Szczoti1993
Miesiąc trwały przygotowaniu do naszego nowego spektaklu pt"Królowa śniegu".Co dziennie po szkole chodziliśmy do teatru i godzinami spędzalismy tam czas na cieżkiej pracy.Kiedy nadszedł już dzień spektaklu.Nasze kostumy były przepiekne a peruki pachniały śiwrzo wyprane aromatycznym płynem do płukania.W dzień premiery niecierpliwiliśmy się bardzo,aż nas brzuchy rozbolały...Chyba każdy miał treme...Kiedy wyszliśmy na scene chyba każdemu serce stanęło w gardle.Nasz scenariusz był podzilony na akty .A my czuliśmy że scena jest nasza.Przezyca niesamowite ,ale kiedy już skończylismy występ w teatrze dostaliśmy mnóstwo oklasków a publiczność aż wstała.Oddalismy ukłon na bisy a rzędy przepelnione ludzmi oddali cześć za ciężką pracę nad spektaklem.
Lub Więc moja przygoda z teatrem zaczęła sie w szkole podastawowej gdy pani powiedziała że zgłosiła nas na konkurs ze spektaklem pt. ,,Romeo i Julia" . Byłem bardzo zdziwiony bo nigdy nie miałem doczynienia z teatrem i aktorstwem, więc jutro pierwsza próba a ja nie wiem od czego mam si zabrać dostałem tekst strasznie długi...Poszedłem na pierwszą próbę... Dochodził 1 akt byłme zdenerwowany. Musiałem ubrać perukę i założyć nowy kostium.Strasznie po tej peruce mnie swędziała głowa... No i wystampiam już dziś moi rodzice siedzą w pierwszym rzędzie a publiczność szaleje. ... Po spektaklu wszyscy klaskali byłęm szczęśliwy że trema przeszła
Czekolady nie trzeba ale najlepsza odpowiedz moze być;)
Rozpoczynał się akt 1. Na scenie zapaliły się światła , a tłum rozwrzeszczanych dzieci i plotkujących ludzi przycichł. Słychać było jedynie niskiego wzrostu kobietę w pięknej siarczysto- pistacjowym kostiumie księżniczki tak długim, że gdy tylko kobieta zrobiła krok to deptała po swojej kreacji .
Na scenę wszedł młody mężczyzna, stanął przy widowni i, a gdy kobieta zaczęła biec w jego stronę, depnęła na suknię i spadła ze sceny prosto na publiczność.
Wszyscy ludzie byli przerażeni a najbardziej inni aktorzy , reżyserzy i charakteryzatorzy, którzy wybiegli zza kulisów . Kobieta miała jednak trochę szczęścia, ponieważ wpadła na mnie i na siostrę. Aktorka najprawdopodobniej zemdlała, ponieważ się nie ruszała , ale serce jej nadal biło .
Mama szybko zadzwoniła na pogotowie, a reżyserzy odwołali przedstawienie i zwrócili wszystkim pieniądze za bilety.
To była straszna przygoda, ale dzięki temu wydarzeniu chętniej chodzę do teatru ;]
Lub Więc moja przygoda z teatrem zaczęła sie w szkole podastawowej gdy pani powiedziała że zgłosiła nas na konkurs ze spektaklem pt. ,,Romeo i Julia" . Byłem bardzo zdziwiony bo nigdy nie miałem doczynienia z teatrem i aktorstwem, więc jutro pierwsza próba a ja nie wiem od czego mam si zabrać dostałem tekst strasznie długi...Poszedłem na pierwszą próbę... Dochodził 1 akt byłme zdenerwowany. Musiałem ubrać perukę i założyć nowy kostium.Strasznie po tej peruce mnie swędziała głowa... No i wystampiam już dziś moi rodzice siedzą w pierwszym rzędzie a publiczność szaleje. ...
Po spektaklu wszyscy klaskali byłęm szczęśliwy że trema przeszła
Czekolady nie trzeba ale najlepsza odpowiedz moze być;)