Pewnego dnia z żarówki ulatniał się żar.To był żart.
0 votes Thanks 0
ktOoOsiaczek
Pewnego dnia kiedy żartując przechodzilem z moim przyjacielem zobaczyliśmy pozar. zaraz potem zadzwoniliśmy po straż pożarną. zaden z ludzi ktorzy pracowali na zniwach nie zauwazyl tego zdarzenia. gdy strazak ugasil pozar odeszlimy. w drodze powrotnej rozmaiwalismy o tym ze uratowalismy zycie ludziom.
1 votes Thanks 2
Edysia4321
Pwnego razu pewien Marcin zrobił żart. Zadzwonił na straż pożarną i poinformował ich ,że się palą żniwa. Żaden strażak nie zawachał się i od razu ruszyli w drogę. Każdy mężczyzna myślał że ktoś może stracić życie. Gdy dojechano na miejsce, okazało się, że to tylko kawał i wściekli strażacy postanowili ukarać złego kolegę. w przyszłym miesiącu, gdy Marcin wyjechał na urlop do Zakopanego, zadzwonili do niego że pali mu się żarówka. Zakłopotany Maciek szybko ruszył w drogę powrotną, po tym jak usłyszał, że jest dużo ognia i jest wielki żar. Gdy dojechał już 1000 km i był w domu, strażacy wyjaśnili mu całą sytuację i dali złemu Marcinowi nauczkę. Marcin już nigdy nie robił sobie żartów z strażaków :):):)
Pewnego dnia z żarówki ulatniał się żar.To był żart.