HaGa55
Różnowartościowość funkcji w jakimś zbiorze polega na tym, że dla dowolnych dwóch różnych argumentów i z tego zbioru wartości i też są różne
Znaczy to to samo, co stwierdzenie, że jeśli , to (na takim rozumowaniu oparte są tak zwane dowody "nie wprost")
Przeprowadzimy taki właśnie dowód różnowartościowości funkcji w przedziale otwartym od minus nieskończoności do 2
Dowód:
Weźmy dowolne dwa argumenty z danego przedziału, czyli i
Załóżmy nie wprost, że
, czyli
Z założenia, że i są mniejsze niż 2 Wynika, że oraz , czyli po pomnożeniu obustronnie przez iloczyn (inaczej mówiąc, po "pomnożeniu na krzyż") otrzymamy równość równoważną
Obustronne podzielenie przez 3 i dodanie 2 prowadzi do równości
co jest sprzeczne z przyjętym na początku założeniem i tym samym kończy dowód nie wprost
dla dowolnych dwóch różnych argumentów i z tego zbioru
wartości i też są różne
Znaczy to to samo, co stwierdzenie, że
jeśli , to
(na takim rozumowaniu oparte są tak zwane dowody "nie wprost")
Przeprowadzimy taki właśnie dowód
różnowartościowości funkcji
w przedziale otwartym od minus nieskończoności do 2
Dowód:
Weźmy dowolne dwa argumenty z danego przedziału,
czyli i
Załóżmy nie wprost, że
, czyli
Z założenia, że i są mniejsze niż 2
Wynika, że oraz ,
czyli po pomnożeniu obustronnie przez iloczyn
(inaczej mówiąc, po "pomnożeniu na krzyż")
otrzymamy równość równoważną
Obustronne podzielenie przez 3 i dodanie 2 prowadzi do równości
co jest sprzeczne z przyjętym na początku założeniem
i tym samym kończy dowód nie wprost