Akcja "Trudne dziecko" została w roku 1964 zorganizowana przez program drugi niemieckiej telewizji publicznej (ZDF) oraz przez instytucje charytatywne. Akcja ta dotyczyła osób niepełnosprawnych. Celem akcji od poczatku było obalanie/ zwalczanie niedorzecznych stereotypów, poprzez wsparcie dla instytucji integracyjnych. Podczas akcji dzieci uczyły sie przez zabawę, że bycie róznym jest rzeczą zupełnie normalną.
W drodze dla akcji "Trudne dziecko"
Georg Rumpf był kierowca tira. Tęsknota za dalekim światem nie opusciła go takze wtedy gdy na skutek postepujacego porażenia nerwowego został przykuty do wózka inwalidzkiego. Jego pomysł by elektrycznym wozkiem inwalidzkim przebyc Niemcy dla akcji "Trudne dziecko" okazał sie takim sukcesem, że jego wyprawy przez Niemcy stały sie tradycją. Georg Rumpf w trakcie swych 8 wypraw pokonał dystans liczący ponad 40 tys km i zebrał ponad 1,3 miliona marek niemieckich dla akcji "Trudne dziecko". Podczas swej podrózy nie dał sie zniechęcić ani pogodzie czy wiatrowi ani robotom drogowym czy tez nieostroznym kierowcom, nawet zamkniete drzwi nie osłabiły jego optymizmu. Motto jego podrózy brzmiało- "W drodze - by dodac odwagi". Chciał pokazac w ten sposób, ze warto i mozna cos zrobic, poza tym chciał zwrocic uwage społeczenstwa,na fakt ze na swiecie sa ludzie niepełnosprawni. Rumpf informował z wyprzedzeniem kazde miasto i gmine, przez które przejezdzał, by nastepnie w obliczu witajacego go komitetu skłądajacego sie z uczniów, radnych i burmistrzów, zademonstrowac z jak wielkimi prezciwnosciami musza borykac sie kazdego dnia osoby jeżdzace na wózkach inwalidzkich. Na przykład gdy na ich drodze do ratusza stają schody.
Najlepszy kontakt Rumpf miał jednak z dziecmi. Coraz czesciej dorastaja one wraz ze swoimi niepełnosprawnymi rówiesnikami, co powoduje, że sa zupełnie pozbawione uprzedzen. Dawniej było jednak inaczej, osoby niepełnosprawne były ukrywane.
Rumpf za cel swojego zycia przyjał walkę z uprzedzeniami, dyskryminacja i nierównym traktowaniem osób niepełnosprawnych.
Akcja "Trudne dziecko" została w roku 1964 zorganizowana przez program drugi niemieckiej telewizji publicznej (ZDF) oraz przez instytucje charytatywne. Akcja ta dotyczyła osób niepełnosprawnych. Celem akcji od poczatku było obalanie/ zwalczanie niedorzecznych stereotypów, poprzez wsparcie dla instytucji integracyjnych. Podczas akcji dzieci uczyły sie przez zabawę, że bycie róznym jest rzeczą zupełnie normalną.
W drodze dla akcji "Trudne dziecko"
Georg Rumpf był kierowca tira. Tęsknota za dalekim światem nie opusciła go takze wtedy gdy na skutek postepujacego porażenia nerwowego został przykuty do wózka inwalidzkiego. Jego pomysł by elektrycznym wozkiem inwalidzkim przebyc Niemcy dla akcji "Trudne dziecko" okazał sie takim sukcesem, że jego wyprawy przez Niemcy stały sie tradycją. Georg Rumpf w trakcie swych 8 wypraw pokonał dystans liczący ponad 40 tys km i zebrał ponad 1,3 miliona marek niemieckich dla akcji "Trudne dziecko". Podczas swej podrózy nie dał sie zniechęcić ani pogodzie czy wiatrowi ani robotom drogowym czy tez nieostroznym kierowcom, nawet zamkniete drzwi nie osłabiły jego optymizmu. Motto jego podrózy brzmiało- "W drodze - by dodac odwagi". Chciał pokazac w ten sposób, ze warto i mozna cos zrobic, poza tym chciał zwrocic uwage społeczenstwa,na fakt ze na swiecie sa ludzie niepełnosprawni. Rumpf informował z wyprzedzeniem kazde miasto i gmine, przez które przejezdzał, by nastepnie w obliczu witajacego go komitetu skłądajacego sie z uczniów, radnych i burmistrzów, zademonstrowac z jak wielkimi prezciwnosciami musza borykac sie kazdego dnia osoby jeżdzace na wózkach inwalidzkich. Na przykład gdy na ich drodze do ratusza stają schody.
Najlepszy kontakt Rumpf miał jednak z dziecmi. Coraz czesciej dorastaja one wraz ze swoimi niepełnosprawnymi rówiesnikami, co powoduje, że sa zupełnie pozbawione uprzedzen. Dawniej było jednak inaczej, osoby niepełnosprawne były ukrywane.
Rumpf za cel swojego zycia przyjał walkę z uprzedzeniami, dyskryminacja i nierównym traktowaniem osób niepełnosprawnych.