Mam wiele marzeń ..Postaram się coś o nich napisać .. Moim największym marzeniem jest pojechać do Grecji . Grecja to piękne państwo . Jest tam bardzo ciepło . Znajduje się też tam wyspa - Kreta . Lubię klimaty morskie , no i przede wszystkim ciepłe . Niestety .. szkoła nie dają mi nigdzie pojechać .. ale może uda mi się w wakacje .. Ale nigdzie nie ruszę się bez mojej przyjaciółki ...... (wpisz imię najlepszej koleżanki/przyjaciółki) . To moja prawdziwa przyjaciółka.. zawsze potrafi mi pomóc w trudnej sytuacji .. Ale może wróćmy do tematu .. Moim drugim marzeniem jest .. hmm .. jest ich wiele , ale tym największym .. oczywiście drugim po Grecji jest wstąpienie do Ligi Koszykówki . Lubię w nią grać .. no ale .. może wstąpię do Ligi ..
Sory .. wiem że mało .. (nie zgłaszaj nadużycia) .. jak chcesz to później bedę ci mogła przesłać na Priv reszte ..
Pewnie, jak każdy człowiek stąpający po tej, wielkiej planecie mam marzenia. Jest ich wiele. Niektóre osiągalne, inne zaś nie, przez co ubolewam z całego serca. Jako dziecko chciałam zostać księżniczką. Typowe, piękne i młodzieńce marzenie, które posiadała chyba każda malutka dziewczynka, nie ważne jaka, nie ważne skąd. To się nie liczyło, liczyła się tylko księżniczka, taka jak z bajki w długich blond włosach i ślicznej, różowej sukni. Gdy dorosłam moje marzenia, tak jak wiek, czy osobość stały się dojrzalsze. Pragnęłam miłości, takiej wspaniałej, jak z filmów, czy książek, ale podtekst zawsze kojarzył mi się z tą nieszczęsną księżniczką z dzieciństwa, bo przecież każda kobieta, nie ważne w jakim wieku pragnie księcia z bajki, które zawiezie ją na pięknym, biały rumaku do okazałego zamku, gdzie będą żyli długo i szczęśliwie. W moim życiu istnieje wiele błachostkowych, można by rzecz marzeń typu; wygranie w totolotka, czy jakiejś wycieczki na piękne wyspy na Oceanie Spokojnym. Mam wiele marzeń, których z czasem pewnie będzie jeszcze więcej, bo przecież marzeń przybywa z każdym kolejnym rokiem naszego życia, czyż nie?
Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam?;)
9 votes Thanks 13
XDnickXD
pięknie to napisałaś weznę od ciebie pomysł dziękuje <3
Spróbuję pomóc .
Mam wiele marzeń ..Postaram się coś o nich napisać .. Moim największym marzeniem jest pojechać do Grecji . Grecja to piękne państwo . Jest tam bardzo ciepło . Znajduje się też tam wyspa - Kreta . Lubię klimaty morskie , no i przede wszystkim ciepłe . Niestety .. szkoła nie dają mi nigdzie pojechać .. ale może uda mi się w wakacje .. Ale nigdzie nie ruszę się bez mojej przyjaciółki ...... (wpisz imię najlepszej koleżanki/przyjaciółki) . To moja prawdziwa przyjaciółka.. zawsze potrafi mi pomóc w trudnej sytuacji .. Ale może wróćmy do tematu .. Moim drugim marzeniem jest .. hmm .. jest ich wiele , ale tym największym .. oczywiście drugim po Grecji jest wstąpienie do Ligi Koszykówki . Lubię w nią grać .. no ale .. może wstąpię do Ligi ..
Sory .. wiem że mało .. (nie zgłaszaj nadużycia) .. jak chcesz to później bedę ci mogła przesłać na Priv reszte ..
Pewnie, jak każdy człowiek stąpający po tej, wielkiej planecie mam marzenia. Jest ich wiele. Niektóre osiągalne, inne zaś nie, przez co ubolewam z całego serca. Jako dziecko chciałam zostać księżniczką. Typowe, piękne i młodzieńce marzenie, które posiadała chyba każda malutka dziewczynka, nie ważne jaka, nie ważne skąd. To się nie liczyło, liczyła się tylko księżniczka, taka jak z bajki w długich blond włosach i ślicznej, różowej sukni. Gdy dorosłam moje marzenia, tak jak wiek, czy osobość stały się dojrzalsze. Pragnęłam miłości, takiej wspaniałej, jak z filmów, czy książek, ale podtekst zawsze kojarzył mi się z tą nieszczęsną księżniczką z dzieciństwa, bo przecież każda kobieta, nie ważne w jakim wieku pragnie księcia z bajki, które zawiezie ją na pięknym, biały rumaku do okazałego zamku, gdzie będą żyli długo i szczęśliwie. W moim życiu istnieje wiele błachostkowych, można by rzecz marzeń typu; wygranie w totolotka, czy jakiejś wycieczki na piękne wyspy na Oceanie Spokojnym. Mam wiele marzeń, których z czasem pewnie będzie jeszcze więcej, bo przecież marzeń przybywa z każdym kolejnym rokiem naszego życia, czyż nie?
Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam?;)