Bardzo lubię ferie, dlatego już wcześniej planowałem sobie dokładnie co będę robiłA każdego dnia wypoczynku.
Kiedy już nadeszły byłAm bardzo szczęśliwA, powoli zacząłAm realizować mój plan. PrzeczytałAm plan na tamtejszy dzień, z którego wynikało, że miałAm spotkać się z Anią., a przedtem pomóc mamie w różnych czynnościach domowych.
Późnym popołudniem wybrałam się do Anki. Na miejscu okazało się, że wybiera się ona na koncert J.Biebera ( XD ), który właśnie grał w naszej okolicy. Anka serdecznie mnie zapraszała. Nie odmówiłam i już po chwili byłyśmy na miejscu. Pojawiłyśmy się trochę zawcześnie więc kręciłyśmy się w pobliżu. Kiedy koncert się zaczął słyszałyśmy głośne piski fanek, zaraz na scenie pojawił się nasz ulubieniec... tak właśnie się zaczęło, potem kilka utworów i nareszcie prawdziwe hity! W koncercie była przerwa na której poszłyśmy do toalet, było w nich bardzo ciemno. Drzwi były zamknięte. Dookoła kręciło się dużo ochroniarzy. Jeden z nich zauważył, że dobijamy się do drzwi, odciągnął nas i zaraz na miejscu pojawiła się policja. Wyjaśniałyśmy dlaczego dobijałyśmy się do budynku. Naszczęście policja potraktowała nas łagodnie. Pod koniec koncertu J.Bieber chciał zobaczyć te dziewczyny, które tak dobijały się do jego prywatnego i chronionego budynku (jak się później okazało).
Byłyśmy wniebowzięte!!! Dostałyśmy autografy i oczywiście zdjęcia. Justin był rozbawiony całą tą historią ;)
To jest dzień który na zawsze pozostanie w mojej pamięci!
Pisałam to teraz więc masz pewność, że nie ma tego nigdzie indziej :D
Jeżeli nie chcesz Biebera to zmień sobie wokalistę...
Bardzo lubię ferie, dlatego już wcześniej planowałem sobie dokładnie co będę robiłA każdego dnia wypoczynku.
Kiedy już nadeszły byłAm bardzo szczęśliwA, powoli zacząłAm realizować mój plan. PrzeczytałAm plan na tamtejszy dzień, z którego wynikało, że miałAm spotkać się z Anią., a przedtem pomóc mamie w różnych czynnościach domowych.
Późnym popołudniem wybrałam się do Anki. Na miejscu okazało się, że wybiera się ona na koncert J.Biebera ( XD ), który właśnie grał w naszej okolicy. Anka serdecznie mnie zapraszała. Nie odmówiłam i już po chwili byłyśmy na miejscu. Pojawiłyśmy się trochę zawcześnie więc kręciłyśmy się w pobliżu. Kiedy koncert się zaczął słyszałyśmy głośne piski fanek, zaraz na scenie pojawił się nasz ulubieniec... tak właśnie się zaczęło, potem kilka utworów i nareszcie prawdziwe hity! W koncercie była przerwa na której poszłyśmy do toalet, było w nich bardzo ciemno. Drzwi były zamknięte. Dookoła kręciło się dużo ochroniarzy. Jeden z nich zauważył, że dobijamy się do drzwi, odciągnął nas i zaraz na miejscu pojawiła się policja. Wyjaśniałyśmy dlaczego dobijałyśmy się do budynku. Naszczęście policja potraktowała nas łagodnie. Pod koniec koncertu J.Bieber chciał zobaczyć te dziewczyny, które tak dobijały się do jego prywatnego i chronionego budynku (jak się później okazało).
Byłyśmy wniebowzięte!!! Dostałyśmy autografy i oczywiście zdjęcia. Justin był rozbawiony całą tą historią ;)
To jest dzień który na zawsze pozostanie w mojej pamięci!
Pisałam to teraz więc masz pewność, że nie ma tego nigdzie indziej :D
Jeżeli nie chcesz Biebera to zmień sobie wokalistę...
LICZĘ NA NAJ