Było to wówczas gdy, pojechałem z tatą na ryby. Przez ostatnie lata nie mieliśmy ze sobą dobrego kontaktu, jednak tego magicznego dnia wszystko się odmieniło. Pod koniec piątku usłyszałem:
- Synu , jutro pojedziemy razem na ryby - nie wierzyłem . Ku mojemu zdziwnieniu nazajutrz rano , do mojego pokoju wszedł szczęśliwy tata , jak się okazało rzeczywiście pojechaliśmy nad jezioro łowić ryby. Wowczas, gdy dojechaliśmy na miejsce , pobiegłem nad wodę - Tato, Tu jest wspaniale !! - krzyknąłem. Nie pamiętam czy coś wywarło na mnie takie wrażenie jak ta ogromna ryba, którą złowił mój tata , i wspólna kąpiel w jeziorze . Bawiliśmy sie jak nigdy dotąd . Niestety nadszedł wieczór i musieliśmy wracać do domu , czekała tam przecież na nas mama . Gdy dojechaliśmy do domu , na stole stała już przygotowana przez mamę kolacja, byliśmy tacy głodni, ze zjedlibyśmy dosłownie wszystko. Z uśmiechem na twarzy poszedłem pod prysznic, a następnie do łóżka, już wtedy wiedziałem , że tego dnia nie zapomnę nigdy w życiu. Ale o tym co się stało później , nie marzyłem nawet w najśmielszym śnie , gdy leżałem w łóżku do mojego pokoju wszedł tata:
- To był wspaniały dzień , musimy to kiedyś powtórzyć . - rzekł.
- Masz racje tato , to był nie tylko wspaniały , ale także niezapomniany dzień .
Ucałował mnie w czoło i wyszedł. Zrozumiałem wtedy , że mam najwspanielszego tatę na świecie, który kocha mnie równie mocno jak ja jego.
Było to wówczas gdy, pojechałem z tatą na ryby. Przez ostatnie lata nie mieliśmy ze sobą dobrego kontaktu, jednak tego magicznego dnia wszystko się odmieniło. Pod koniec piątku usłyszałem:
- Synu , jutro pojedziemy razem na ryby - nie wierzyłem . Ku mojemu zdziwnieniu nazajutrz rano , do mojego pokoju wszedł szczęśliwy tata , jak się okazało rzeczywiście pojechaliśmy nad jezioro łowić ryby. Wowczas, gdy dojechaliśmy na miejsce , pobiegłem nad wodę - Tato, Tu jest wspaniale !! - krzyknąłem. Nie pamiętam czy coś wywarło na mnie takie wrażenie jak ta ogromna ryba, którą złowił mój tata , i wspólna kąpiel w jeziorze . Bawiliśmy sie jak nigdy dotąd . Niestety nadszedł wieczór i musieliśmy wracać do domu , czekała tam przecież na nas mama . Gdy dojechaliśmy do domu , na stole stała już przygotowana przez mamę kolacja, byliśmy tacy głodni, ze zjedlibyśmy dosłownie wszystko. Z uśmiechem na twarzy poszedłem pod prysznic, a następnie do łóżka, już wtedy wiedziałem , że tego dnia nie zapomnę nigdy w życiu. Ale o tym co się stało później , nie marzyłem nawet w najśmielszym śnie , gdy leżałem w łóżku do mojego pokoju wszedł tata:
- To był wspaniały dzień , musimy to kiedyś powtórzyć . - rzekł.
- Masz racje tato , to był nie tylko wspaniały , ale także niezapomniany dzień .
Ucałował mnie w czoło i wyszedł. Zrozumiałem wtedy , że mam najwspanielszego tatę na świecie, który kocha mnie równie mocno jak ja jego.