mjaworska7
Nocą na Soplicowo napadają Rosjanie.Aresztują Dobrzyńskich.Tymczasem przyjazna Soplicy szlachta pomaga uwięzionym w dworku.Sędzia natychmiast wstawia się u Rosjan za szlachtą z Dobrzyna.Przybyły ksiądz Robak aranżuje ucztę,w czasie której Rosjanie się upijają.Gdy pijany Płut zaleca się do Telimeny,w jej obronie staje Tadeusz i go policzkuje.Wybucha kłótnia,Tadeusz strzela do majora,rozpoczyna się bitwa.Soplicowie uwalniają Dobrzyńskich i jednoczą się we wspólnej walce.Robak zostaje ranny,gdy własną piersią zasłania Hrabiego przed ostrzałem.Odnawia mu się stara rana,wdaje się gangrena.Jednak bitwa jest zwycięska,Rosjanie się poddają.