spotkałem duszę pana cogito opowiadanie z dialogiem na 1,5 strony potrzebne na jutro daję naj.
Pewnego ciemnego wieczoru,gdy spacerowałem sobie po parku nagle coś przede mną zaświciło tak bardzo mocno że prawie mnie oślepiło.
Była to dusza pana Cogito,na chwile się przestraszyłem ale zacząłem po chwili z nim rozmawiać.
-Witam,panie Cogito!
-witaj mój stary druchu!
-Co tam u ciebie słychać wśród żywych?
-A wszyscy mają żałobę po śmierci pana
-oj nie przejmójcie się tak i tak za niedługo będziemy sie widzieć!
-jak to??
-No tak to przecież też do mnie przyjdziecie do świata zmarłych za niedługo
-no tak
-dobra musze już znikać żegnaj
-do zobaczenia
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego ciemnego wieczoru,gdy spacerowałem sobie po parku nagle coś przede mną zaświciło tak bardzo mocno że prawie mnie oślepiło.
Była to dusza pana Cogito,na chwile się przestraszyłem ale zacząłem po chwili z nim rozmawiać.
-Witam,panie Cogito!
-witaj mój stary druchu!
-Co tam u ciebie słychać wśród żywych?
-A wszyscy mają żałobę po śmierci pana
-oj nie przejmójcie się tak i tak za niedługo będziemy sie widzieć!
-jak to??
-No tak to przecież też do mnie przyjdziecie do świata zmarłych za niedługo
-no tak
-dobra musze już znikać żegnaj
-do zobaczenia