Sporządź listę tematów którymi mógłbyś się zająć jako lokalny reporter (prasowy, radiowy, telewizyjny, fotoreporter). Napisz reportaż z wydarzenia, którego byłeś świadkiem lub uczestnikiem (uroczystość szkolna, rodzinna; wydarzenie sportowe; podróż; wycieczka;). Pamiętaj o wzbogaceniu relacji swoim komentarzem, przytoczeniu wypowiedzi uczestników. Postaraj się zastosować w odpowiednich fragmentach czas teraźniejszy - dla podkreślenia autentyczności, naoczności, dramatyzmu...
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Strajk kontrolerów w metrze.
Kosmetyki bez atestu w drogerii.
Niewiadome pochodzenie pokarmów mięsnych w barze.
Pielgrzymka do Częstochowy z miejscowej parafii.
itp...
W parafii pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli została zorganizowana pielgrzymka do Częstochowy. Wszystkim zajął się nasz ksiądz proboszcz Maciej K.
Jest aż prawie 200 pielgrzymów. Wszyscy z uśmiechem i ochotą, w pocie czoła idą dzielnie do Częstochowy.
- Większość z nas się zna ze sobą, ale idąc razem czujemy, że wiele nas łączy. To jest wspaniałe! - opowiada jeden z pielgrzymów.
Przyznam, że osobiście też czuję tę magię, którą przeżywamy tutaj wszyscy razem.
O komentarz poprosiłem też księdza proboszcza.
- Cieszę się, że jest tylu chętnych do oderwania się od rzeczywistości, w której są non stop zabiegani, głownie za pieniądzem, czy karierą. Tutaj nie myślimy o tych przyziemnych sprawach. Na pielgrzymce takich, jak ta, ludzie skupiają się na rzeczach naprawdę ważnych, istotnych w ich życiu.
Szliśmy do Częstochowy 9 dni. Wieczorami szukaliśmy noclegu w pobliskich domach, schroniskach. Ku zdziwieniu amatorom pielgrzymek, ludzie chętnie nas przyjmowali nie przyjmując żadnych opłat.
Kiedy doszliśmy do naszego celu, radościom i wzruszeniom nie było końca. Udało się. Nikt nie zrezygnował. Każdy zaniósł swoją intencję do Matki Boskiej w głębokiej wierze.
Przez 9 dni bardzo się ze sobą zżyliśmy. Obiecaliśmy sobie, że za rok też tu będziemy.
Będąc świadkiem, a zarazem uczestnikiem tej pielgrzymki, zauważyłem, jak bardzo ludzie są tutaj dla siebie życzliwi. Pomagają sobie nawzajem i nie pozwalają na zdjęcie uśmiechów z twarzy. Tutaj nie liczy się stanowisko, jakie ktoś zajmuje i inne tego typu priorytety. Każdy powienien to przeżyć.