Poczekalnia u lekarza jest miejscem publicznym. W takich miejscach nie reagujemy na obce osoby, chyba, że: zwracają się do nas (wtedy oczywiście odpowiadamy), wymagają pomocy lub nasze działania w jakiś sposób dotyczą tej osoby (np. ją potrąciliśmy).
Takim miejscem publicznym jest też np. kawiarnia. Gdy siedzimy kawiarni przy stoliku i wchodzi do niej kobieta, by usiąść przy sąsiednim stoliku nie reagujemy na to – nie wstajemy ze swojego miejsca.
w poczekalni u lekarza troche sie denerwujemy przynajmniej ja bo nie wiem co mi bedzie robił denerwuje sie i nie zwracam na innych uwage chyba ze o cos poprosza.
Poczekalnia u lekarza jest miejscem publicznym. W takich miejscach nie reagujemy na obce osoby, chyba, że: zwracają się do nas (wtedy oczywiście odpowiadamy), wymagają pomocy lub nasze działania w jakiś sposób dotyczą tej osoby (np. ją potrąciliśmy).
Takim miejscem publicznym jest też np. kawiarnia. Gdy siedzimy kawiarni przy stoliku i wchodzi do niej kobieta, by usiąść przy sąsiednim stoliku nie reagujemy na to – nie wstajemy ze swojego miejsca.
w poczekalni u lekarza troche sie denerwujemy przynajmniej ja bo nie wiem co mi bedzie robił denerwuje sie i nie zwracam na innych uwage chyba ze o cos poprosza.