-Dlaczego, co ja takiego zrobiłam, to przecież ty mnie w ogóle nie słuchasz!-odpowiedziała z oburzeniem Jolka
-Zejdź mi z oczu!-kontynuowała Ola
-To, że trochę skłamałam, to jeszcze nie jest powód, żeby na mnie krzyczeć.-oburzyła się Jolka.
-Małe kłąmstwo? Ha ha ! Oszukanie dziadków to dla ciebie małe kłamstwo?-pytała Ola.
-Przestań !- krzyknęła Jolka
-Nie, to ty już skończ! Wyjdź z domu i nie wracaj! Jak przemyślisz sprawę i powiesz dziadka o narkotykach, wówczas możesz wrócić.-oznajmiła starsza siostra.
-Masz posprzątać pokój!
-Nie teraz!
-Już! I to szybko. Pościeraj kurze i odkurz dywan!
-Za chwilę!
-Naprawdę nie mogę!
-Jeśli za piętnaście minut nie zaczniesz, zdenerwuję się!
-Przysięgam! Posprzątam, za te kilkanaście minut!
-Dobrze! Potem odrób lekcje!
-Oczywiście.
-Dogadaliśmy się?
-Pewnie!
:D
-Nie wkurzaj mnie ! - powiedziała Ola
-Dlaczego, co ja takiego zrobiłam, to przecież ty mnie w ogóle nie słuchasz!-odpowiedziała z oburzeniem Jolka
-Zejdź mi z oczu!-kontynuowała Ola
-To, że trochę skłamałam, to jeszcze nie jest powód, żeby na mnie krzyczeć.-oburzyła się Jolka.
-Małe kłąmstwo? Ha ha ! Oszukanie dziadków to dla ciebie małe kłamstwo?-pytała Ola.
-Przestań !- krzyknęła Jolka
-Nie, to ty już skończ! Wyjdź z domu i nie wracaj! Jak przemyślisz sprawę i powiesz dziadka o narkotykach, wówczas możesz wrócić.-oznajmiła starsza siostra.
-Nie, nie mam zamiaru, wyprowadzam się!