Question

Write a story about an incident on the road or in the air.

50 slow

dodatkowe pytania :

say what went wrong.

say who was there and where he/she was

say what happened afterwards

Answer 1

In the air.

 

My trip Home from Kuala Lumpur this year was THE WORST NIGHTMARE!

 

I was heading home to Poland from Kuala Lumpur and I was traveling through Rome. Everything was great, the flight to Rome was nice, no problems at all, but then at the airport the flight from Rome to Poland was canceled! And all because of a volcano erruption! We waited at the airport for 6 hours! They even lost our baggage. We had no help at all. There was complete chaos all around.

We had to take a taxi to a cheep hotel next to the beach and spend 2 nights there. It was so stressful, we sat on the bed in our hotel room and watched the news how the volcano dust was all over Europe in the sky. All flights around Europe were canceled at the time, we thought we would never come back home.

 

Somehow 2 days later we managed to buy some bus tickets to Poland and traveled about 24h home by bus. It was a nightmare but now it all seems like a funny memory and most of all, good experience.

 

Pisalam to na podstawie prawdziwych wydarzen. To sie przytrafilo mnie i mojemu chlopakowi! Mamy tylko 18 lat :))))

 

szybkie tlumaczenie jeszcze :)))

Moja podroz do domu z Kuala Lumpur w tym roku byla kompletnym koszmarem!

Wracalam do domu do Polski z Kuala Lumpur i lecialam przez Rzym. Wszystko bylo super, lot do Rzymu byl mily, bez jakichkolwiek problemow, ale nagle na lotnisku skasowali lot z Rzymu do Polski! I wszystko przez wybuch wulkanu! Czekalismy na lotnisku 6 godzin! Nawet zgubili nasze bagarze. Nie mielismy wogole pomocy. Wszedzie byl kompletny khaos.
Musielismy wziasc taksowke do taniego hotelu nad plaza i przeczekalismy tam 2 noce. Bylo tak stresujaco, siedzielismy na lozku w pokoju hotelowym i ogladalismy wiadomosci o tym jak caly pyl wulkanu rozmnorzyl sie nad cala Europe. Wszystkie loty po calej Europie bylo odwolane, myslelismy ze nigdy nie wrocimy do domu.

Jakos dwa dni pozniej udalo nam sie wykupic bilety na autobus do Polski i jechalismy 24godz autobusem. To wszystko bylo kompletnym koszmarem ale teraz wydaje sie ze to smieszne wsponienia i przedewszystkim, dobrym doswiadczeniem.