Doprowadzamy do tego, aby albo y, albo x w jednym równaniu byłtaki sam jak w drugim, tylko że z odwrotnym znakiem.
Czyli - jeżeli je dodamy, to będzie się równało 0.
Ty już tak masz zrobione w tym równaniu.
Teraz pozostaje nam dodać do siebie dwa równania, to co przed znakiem równości do siebie i to co po znaku do siebie, czyli:
(x-2y)+(-x+3y)=0+4
z czego wyjdzie nam:
y=4
No i jeżeli wiemy ze y=4 to podstawiamy do któregoś równania, np. do pierwszego:
x-2(4)=4
x-8=4
x=12
Tada.
Jeżeli by w równaniu tak nie było, że z jednej strony x był taki jak z drugiej tylko z odwrotnym znakiem, to musimy do tego doprowadzić. Np. w takim przypadku:
x-2y=4
5x+3y=0
Co zrobić żeby na dole x był równy temu u góry? Musielibyśmy podzielić przez -5. Ale tak po prostu nie możemy tego zrobić, dlatego całe równanie dzielimy przez -5
Chodzi o to żeby doprowadzić jedną z niewiadomych (x lub y) do takiej postaci, aby miały tę samą wartość (w tym przypadku u góry i na dole jest x), ale przeciwne znaki (u góry jest plus, na dole minus). Dodajemy wtedy stronami i możemy obliczyć drugą niewiadomą. a więc:
x -2y = 4
-x + 3y = 0
y = 4 (po kolei górę i dół dodajesz, x + (-x) to 0, -2y +3y to y, 4 + 0 to 4)
Doprowadzamy do tego, aby albo y, albo x w jednym równaniu byłtaki sam jak w drugim, tylko że z odwrotnym znakiem.
Czyli - jeżeli je dodamy, to będzie się równało 0.
Ty już tak masz zrobione w tym równaniu.
Teraz pozostaje nam dodać do siebie dwa równania, to co przed znakiem równości do siebie i to co po znaku do siebie, czyli:
(x-2y)+(-x+3y)=0+4
z czego wyjdzie nam:
y=4
No i jeżeli wiemy ze y=4 to podstawiamy do któregoś równania, np. do pierwszego:
x-2(4)=4
x-8=4
x=12
Tada.
Jeżeli by w równaniu tak nie było, że z jednej strony x był taki jak z drugiej tylko z odwrotnym znakiem, to musimy do tego doprowadzić. Np. w takim przypadku:
x-2y=4
5x+3y=0
Co zrobić żeby na dole x był równy temu u góry? Musielibyśmy podzielić przez -5. Ale tak po prostu nie możemy tego zrobić, dlatego całe równanie dzielimy przez -5
i wychodzi:
5x/-5 + 3y/-5 = 0/-5
z czego wychodzi nam:
-x - 3/5y=0
No i mamy równanie:
x-2y=4
-x - 3/5=0
dodajemy do siebie i wychodzi:
1 i 2/5y=4
y=20/7
y podstawiamy do któegoś równania i obliczamy x.
Tadaaa.
Chodzi o to żeby doprowadzić jedną z niewiadomych (x lub y) do takiej postaci, aby miały tę samą wartość (w tym przypadku u góry i na dole jest x), ale przeciwne znaki (u góry jest plus, na dole minus). Dodajemy wtedy stronami i możemy obliczyć drugą niewiadomą. a więc:
x -2y = 4
-x + 3y = 0
y = 4 (po kolei górę i dół dodajesz, x + (-x) to 0, -2y +3y to y, 4 + 0 to 4)
Teraz trzeba doprowadzić y, aby otrzymać x.
x -2y = 4 /*3
-x + 3y = 0 /*2
3x -6y = 12
-2x + 6y = 0
x = 12
a więc mamy rozwiązany układ równań:
y = 4
x = 12