Rozprawka na temat: "Telewizja - przyjaciel czy złodziej czasu?"
natalcia1865
Moim zdaniem telewizor po części jest przyjacielem, ale po części również i złodziejem czasu. Niektóre filmy, seriale zajmują tylko czas, a nie pomagają nam w życiu codziennym. Oglądając seriale, filmy nie czerpiemy z tego korzyści. Różnego rodzaju teleturnieje edukacyjne poszerzają naszą wiedzę, która jest przydatna w szkole i pracy. Telewizja jest nasza rozrywką. Oglądając mecze, komedie odprężamy się .
Liczę na naj :)
4 votes Thanks 3
Seducer
Moim zdaniem telewizja może być zarówno przyjacielem, jak i złodziejem. Dwie sprzeczności zachodzące na siebie w bardzo łatwy, prosty a zarazem tak trudny do zauważenia schemat. Co robimy w zimne, deszczowe po południe? Siedzimy przed telewizorem, oglądając serial, popijąc gorącą czekoladę.. Czas spędzony miło i przyjemnie, czyż nie? Ze zwykłego punktu widzenia, czyli z punktu widzenia widza nie jest to w żaden sposób groźne. Raczej przyjemne. Przecież mamy mniejszą szansę na przeziębienie, (nie musimy wychodzić z domu, co zapewne skończyłoby się katarem, kaszlem..) przy okazji odpoczywamy.. Jednak.. Po południa nie często będą zimne, a apetyt na spacer mniejszy. Wtedy następnego dnia znów oglądamy kolejny odcinek serialu. I tak dzień w dzień. W końcu okazuję się, że nie możemy przestać go oglądać. Pod koniec każdego odcinka przerwane jest najważniejsze wydarzenie. Wtedy już wiadomo, że zamiast spotkać się z przyjaciółmi będziemy oglądać kolejny odcinek telenoweli.. Jest to pewien sposób uzależnienia. Można uzależnić się od hazadru, alkoholu, papierosów jak i zarówno od telewizji. Pamiętajmy, że wszystko jest dla ludzi, lecz sens w tym, żeby odpowiednio z tego korzystać.
Liczę na naj :)
Co robimy w zimne, deszczowe po południe? Siedzimy przed telewizorem, oglądając serial, popijąc gorącą czekoladę.. Czas spędzony miło i przyjemnie, czyż nie? Ze zwykłego punktu widzenia, czyli z punktu widzenia widza nie jest to w żaden sposób groźne. Raczej przyjemne. Przecież mamy mniejszą szansę na przeziębienie, (nie musimy wychodzić z domu, co zapewne skończyłoby się katarem, kaszlem..) przy okazji odpoczywamy.. Jednak.. Po południa nie często będą zimne, a apetyt na spacer mniejszy. Wtedy następnego dnia znów oglądamy kolejny odcinek serialu. I tak dzień w dzień. W końcu okazuję się, że nie możemy przestać go oglądać. Pod koniec każdego odcinka przerwane jest najważniejsze wydarzenie. Wtedy już wiadomo, że zamiast spotkać się z przyjaciółmi będziemy oglądać kolejny odcinek telenoweli..
Jest to pewien sposób uzależnienia. Można uzależnić się od hazadru, alkoholu, papierosów jak i zarówno od telewizji. Pamiętajmy, że wszystko jest dla ludzi, lecz sens w tym, żeby odpowiednio z tego korzystać.