Rozprawka na temat czy wybór pryszłej szkołyjest dla gimnazjalisty trudną decyzją? __________________________ minimum na1,5 strony a4 daję naj!!
gags32
Czy wybór przyszłej szkoły jest dla gimnazjalisty trudną decyzją? Ja sądzę, że tak. Każdy gimnazjalista na pewno zastanawia się, jaka będzie jego przyszłość, a wybrać musi już teraz, więc to nie jest łatwe zwłaszcza, że nie ma dużo czasu. Jak już wcześniej nadmieniłam gimnazjaliści nie wiedzą najczęściej, co chcą robić lub nie mają wizji przyszłości. Są całkiem zagubieni. Niestety czas nagli, a szkołę trzeba wybrać. Lecz co będzie, kiedy wybierzemy źle? Całe życie jest zmarnowane. Kolejnym aspektem trudne decyzji jest wybór szkół. Wszystkie kuszą dobrymi kierunkami, dobrze wykwalifikowaną kadrą nauczycielską, przyjazną atmosferą, wysokim poziomem i łatwością nauki. Taki biedny uczeń sam już nie wie, w której szkole będzie mu dobrze. Jeśli jednak zdecyduje się na jedną szkołę, powinien się tej decyzji trzymać. W podjęciu decyzji przeszkadzają czasem rodzice mówiąc: a co będziesz tyle dojeżdżać, tam nie będziesz miał/miała nikogo znajomego, jak tam sobie dasz radę, a tam jest za wysoki poziom. W ten sposób nie powinno się motywować dzieci do wyboru szkoły. Wybór szkoły ponadgimnazjalnej jest trudny, bo to tak jakby wybiera się swoją przyszłość i trzeba się nad tym poważnie zastanowić.
Jak już wcześniej nadmieniłam gimnazjaliści nie wiedzą najczęściej, co chcą robić lub nie mają wizji przyszłości. Są całkiem zagubieni. Niestety czas nagli, a szkołę trzeba wybrać. Lecz co będzie, kiedy wybierzemy źle? Całe życie jest zmarnowane.
Kolejnym aspektem trudne decyzji jest wybór szkół. Wszystkie kuszą dobrymi kierunkami, dobrze wykwalifikowaną kadrą nauczycielską, przyjazną atmosferą, wysokim poziomem i łatwością nauki. Taki biedny uczeń sam już nie wie, w której szkole będzie mu dobrze. Jeśli jednak zdecyduje się na jedną szkołę, powinien się tej decyzji trzymać.
W podjęciu decyzji przeszkadzają czasem rodzice mówiąc: a co będziesz tyle dojeżdżać, tam nie będziesz miał/miała nikogo znajomego, jak tam sobie dasz radę, a tam jest za wysoki poziom. W ten sposób nie powinno się motywować dzieci do wyboru szkoły.
Wybór szkoły ponadgimnazjalnej jest trudny, bo to tak jakby wybiera się swoją przyszłość i trzeba się nad tym poważnie zastanowić.