Robiłam już naprawdę dużo zadań z wartości bezwzględnej ale nadal jakoś nie mogę zapamiętać kiedy powinnam robić przedziały i sprawdzać czy x należy do przedziału a kiedy nie jest to konieczne. Raz w równościach i nierównościach się robi te przedziały i sprawdza czy liczba należy a raz się nie robi wgl tych przedziałów a ja nie wiem od czego to zależy.(jeśli coś pokręciłam to mnie poprawcie) Mógłby mi ktoś powiedzieć jak to rozpoznać tak żebym już raz na zawsze nie miała tego dylematu?. Wiem że są wyjątki kiedy wychodzi sprzeczność np. Ix−1I <−1 i wtedy się pisze sprzeczność i nie ma mowy o przedziale ale mi chodzi o co innego. O to kiedy ogólnie powinnam robić te przedziały a kiedy skończyć na obliczeniu np. x=3 x=−2 lub x<3 x>−2 .