reportaż
wybierzcie jaki chcecie temat reportażu:
,,W poczekalni u dentysty"
,,Pierwszy lot wycieczki turystycznej na księżyc"
,,Rok 2306 podróż do przyszłości"
Z gory dziekuje
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Reportaż w poczekalni u dentysty
W dniu np. 17 listopada 2010 roku a była środa o godznie 15:00 poszedłem wraz z mamą do dentysty. Wszyscy w szkole mówili że dentysta wyrywa zęby i wtedy już zeby nie odrastają a sprawia to potezny bol. siedzialem z ta mysla ze dentysta wyrwie mi zeby. Nie potrafilem sie uspokoic kolana az mi sie trzesly. Po 15 minutach otworzyly sie drzwi. Zza drzwi wyłoniła się Pani w niebieskim fartuchu i powiedziala ze zaprasza do gabinetu. Wszedłem do gabinetu było tam przedziwnie . Na scianach byly tylko zdjecia i naszkicowane zeby. Porozglądałem sie. Po kilku sekundach cos dotknelo mojego ramienia. Odwrocilem sie. I zobaczylem Pania w fartuchu usmiechnieta ktora powiedziala mi ze zaprasza na fotel juz sobie pomyslalem ze wyrwie mi tylko zeby. Wkoncu usiadlem tak jak o to poprosila Pani Dentystka. Kazala otworzyc mi buzię. Otworzyłem . Powiedziała ze mam prochnice i musze ograniczac czyli mniej jesc slodyczy bo moga mi sie wszystkie zeby popsuc. Pani dentystka nałożyła mi maść i powiedziala ze przez dwie godziny nie moge nic jesc. Ucieszylem sie ze nie musiala mi wyrywac zeba. Wyszedlem caly napromieniowany pelen usmiechu z gabinetu i jeszcze dostalem naklejkę "dzielny pacjent" Nastepnego dnia w szkole pochawalilem sie kolega ze nie musieli mi wyrywac zebow:) Teraz juz wiem ze nie moge jesc tak duzej ilosci slodyczy dlatego mama teraz pozwala mi jesc slodycze tylko w weekendy