UWAGA: 50 PKT WYPRACOWANIE W CZASIE <PRATERITUM> min. 150 słów. Temat: o przyjacielu/przyjaciółce w dzieciństwie. Może mieć jakieś hardcore'owe wątki :) [np.zakończenie: dzisiaj on pracuje dla mafii, a ja go ścigam] Coś w tym stylu: "Jak byłem mały, miałem przyjaciela. Bawiliśmy się razem, chodziliśmy do szkoły. Zimą jeździliśmy na snowboardzie i budowaliśmy igloo." -proszę nie przepisywać przykładu tylko złożyć coś swojego Ma to ogólnie być opowiadanie o dzieciństwie, koniecznie z przyjacielem i czas Preteritum. Musi być po polsku i tłumaczenie na niemiecki Od razu ostrzegam: NIE DAJĘ NAJLPSZEGO ZA TRANSLATORA! Dzięki, powodzenia :)
Szymonw94
Als ich jung war, lernte ich einen Jung kennen. Er hieß Martin. Niemand mochte ihm, weil er rotbraune Haare hatte. Er war sehr ruhig und freundlich, deshalb verbrachte ich mit ihm viel Zeit. Er war klug und er half mir bei den Hausaufgaben. Oft blieben wir zusammen im Haus und wir spielten Computer. Diese Freundschaft gefiel mir sehr. Einmal kam es schreckliche Sache vor: Martin hatte einen Unfall. Ein Jung schlug ihm und Martin brach das Bein. Er fuhr ins Krankenhaus und er musste dort 2 Woche liegen. Er war traurig, deshalb wollte ich etwas tun, um ihm zu helfen. Ich machte für er einen Glückwunschkarte und ich lud zum Krankenhaus unsere Freunde ein. Er war sehr zufrieden und er sagte, dass ich der besten Freund bin. Es war mir sehr nett und heute verbringen zusammen jeden Tag und nie trennen wir.
Tłumaczenie: Kiedy byłem mały, poznałem pewnego chłopca. Miał na imię Marcin. Nikt go nie lubił, ponieważ miał on rude włosy. Był on spokojny, a zarazem przyjacielski, dlatego spędzałem z nim dużo czasu. Był też mądry i pomagał mi w zadaniach domowych. Często zostawaliśmy razem w domy i graliśmy na komputerze. Przyjaźń ta podobała mi się bardzo. Pewnego razu wydarzyła się straszna rzecz: Marcin miał wypadek. Pewien chłopiec go uderzył i Marcin złamał nogę. Pojechał on do szpitala i musiał tam leżeć 2 tygodnie. Był z tego powodu smutny, dlatego chciałem coś uczynić, żeby mu pomóc. Zrobiłem dla niego laurkę i zaprosiłem do szpitala naszych przyjaciół. Był on bardzo zadowolony i powiedział, że jestem jego najlepszym przyjacielem. Było mi bardzo miło i dzisiaj spędzamy ze sobą każdy dzień i nigdy się nie rozstajemy.
Praca ta jest moją własnością, bez używania translatora:)
Tłumaczenie:
Kiedy byłem mały, poznałem pewnego chłopca. Miał na imię Marcin. Nikt go nie lubił, ponieważ miał on rude włosy. Był on spokojny, a zarazem przyjacielski, dlatego spędzałem z nim dużo czasu. Był też mądry i pomagał mi w zadaniach domowych. Często zostawaliśmy razem w domy i graliśmy na komputerze. Przyjaźń ta podobała mi się bardzo. Pewnego razu wydarzyła się straszna rzecz: Marcin miał wypadek. Pewien chłopiec go uderzył i Marcin złamał nogę. Pojechał on do szpitala i musiał tam leżeć 2 tygodnie. Był z tego powodu smutny, dlatego chciałem coś uczynić, żeby mu pomóc. Zrobiłem dla niego laurkę i zaprosiłem do szpitala naszych przyjaciół. Był on bardzo zadowolony i powiedział, że jestem jego najlepszym przyjacielem. Było mi bardzo miło i dzisiaj spędzamy ze sobą każdy dzień i nigdy się nie rozstajemy.
Praca ta jest moją własnością, bez używania translatora:)