Przygotuj wypowiedź na temat wiersza Edwarda Stachury "Confiteor" pt. To bezsilna skarga na świat.
'Bosi na ulicach świata Nadzy na ulicach świata Głodni na ulicach świata Moja wina Moja wina Moja bardzo wielka wina! Zgroza i nie widać końca zgrozy Zbrodnia i nie widać końca zbrodni Wojna i nie widać końca wojny Moja wina Moja wina Moja bardzo wielka wina!
Zagubieni w dżungli miasta - moja wina Obojętność objęć straszna - moja wina Bez miłości bez czułości - moja wina Bez sumienia i bez drżenia - moja wina Bez pardonu wśród betonu - moja wina Na kamieniu rośnie kamień - moja wina Manna manna narkomanna - moja wina Dokąd idziesz po omacku - moja wina I nie słychać końca płaczu - moja wina Jedni cicho upadają - moja wina Drudzy ręce umywają - moja wina Coraz więcej wkoło ludzi - moja wina O człowieka coraz trudniej - moja wina - moja wina - moja bardzo wielka wina! '
Pattsy
Sam tytuł wiersza oznacza "wyznaję", "przyznaję się do winy". Wiersz możemy podzielić na dwie części. Pierwszą w której podmiot liryczny bierze winę za ludzkie nieszczęścia na siebie. Czuje się współwinnym tego, że na świecie jest bieda, nędza, głód, że ludzi nie stać na godne życie, że wybuchają zamieszki i wojny. Słowa "moja wina" mają uświadamiać odbiorcy jak bardzo ludzie są obojętni na cierpienie innych jedynie podmiot liryczny przyznaje się do współudziału w zgotowaniu takiego losu bliźnim. Druga zwrotka ma uświadomić nam jak wielki i poważny jest problem narkomanii. Podmiot liryczny chcę pokazać jak ciężki jest ten nałóg i jak trudno z niego wyjść. Podmiot l. mówi, że ludziom obojętny jest los narkomana a przecież to ciężka choroba. Choroba duszy wołającej o pomoc, czułość i miłość.Podmiot liryczny bierz na siebie odpowiedzialność za tych wszystkich ludzi w szponach nałogu i pragnie znaleźć więcej ludzi pragnących im pomóc. Niestety o człowieka coraz trudniej, ludzie zajmują się sobą, panuje postępująca znieczulica. Ludzie nie zwracają uwagi na zagubionych i pragnących powrócić z marginesu
Wiersz możemy podzielić na dwie części. Pierwszą w której podmiot liryczny bierze winę za ludzkie nieszczęścia na siebie. Czuje się współwinnym tego, że na świecie jest bieda, nędza, głód, że ludzi nie stać na godne życie, że wybuchają zamieszki i wojny. Słowa "moja wina" mają uświadamiać odbiorcy jak bardzo ludzie są obojętni na cierpienie innych jedynie podmiot liryczny przyznaje się do współudziału w zgotowaniu takiego losu bliźnim.
Druga zwrotka ma uświadomić nam jak wielki i poważny jest problem narkomanii. Podmiot liryczny chcę pokazać jak ciężki jest ten nałóg i jak trudno z niego wyjść. Podmiot l. mówi, że ludziom obojętny jest los narkomana a przecież to ciężka choroba. Choroba duszy wołającej o pomoc, czułość i miłość.Podmiot liryczny bierz na siebie odpowiedzialność za tych wszystkich ludzi w szponach nałogu i pragnie znaleźć więcej ludzi pragnących im pomóc. Niestety o człowieka coraz trudniej, ludzie zajmują się sobą, panuje postępująca znieczulica. Ludzie nie zwracają uwagi na zagubionych i pragnących powrócić z marginesu