Przyczytaj wiersz:
Jan Kochanowski
Nad Dom w Czarnolesie
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmorowe mają
I szczerym złotogłowem ściany ogijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwośią,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
1) Czego mozemy sie nauczyc od osoby mowiacej w wierszu? Przedstaw jej stosunek do zycia. (okolo 4 albo 5 zdan)
DZIEKUJE! :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1. Osoba mówiąca w wierszu prosi Boga nie o bogactwa i majątek, ale o to by zawsze mógł mieszkać w swojej ojczyźnie, o dobre zdrowie i czyste sumienie, o to, by nigdy nie brakowało jedzenia , a ludzie byli życzliwi. Chciałby przeżyć również spokojną i szczęśliwą starość. Taka postawa jest bardzo dobra, gdyż w ówczesnym świecie , gdy pieniądze maja tak duże znaczenie warto cieszyć się tym , co mamy i wiedzieć , że bogactwa moaterialne nie są najważniejsze, a prócz nich są również te wyższe i ważniejsze wartości.
Podmiot liryczny pokazuje, że nie zależy mu na bogactwach tylko na mieszkaniu w ojczyźnie. Prosi Boga o sumienie czyste, uczciwą pracę, życzliwość innych ludzi... Osoba mówiąca w wierszu nie wymaga wiele od życia. Dla niej pieniądze i władza nie mają znaczenia, bo po śmierci do niczego się nie przydadzą.