Przetłumacz na j. polski. :) Tylko nie z translatora. Proszę, dam naj :)
Variatka
Kiedy po raz pierwszy przyjechałem z USA do Rosji, nie znałem języka rosyjskiego. Dostałem tłumacza. Ale rozmawiać z kimkolwiek było mi trudno, dlatego że nie miałem osobistego kontaktu. Wróciłem do Nowego Jorku i powiedziałem sobie: Ucz się rosyjskiego! Rozmawiaj z rosjanami tylko po rosyjsku. I zacząłem uczyć się języka rosyjskiego z taką stanowczością, że to nawet przestraszyło mojego nauczyciela. Z trudem przedzierałem się przez las rosyjskich końcówek, przypadków i odmian. Można było to porównać z 19sto godzinną pracą chłopa w polu. Kiedy następnym razem przyjechałem do Moskwy, moja pierwsza rozmowa po rosyjsku była zaskakująco pomyślna. Wyszedłem z hotelu i jakiś człowiek zatrzymał mnie i zapytał jak dojść do ulicy Twierskiej. Hotel znajdował się na rogu tej ulicy, dlatego powiedziałem : Oto i pokazałem palcem.
Kiedy następnym razem przyjechałem do Moskwy, moja pierwsza rozmowa po rosyjsku była zaskakująco pomyślna. Wyszedłem z hotelu i jakiś człowiek zatrzymał mnie i zapytał jak dojść do ulicy Twierskiej. Hotel znajdował się na rogu tej ulicy, dlatego powiedziałem : Oto i pokazałem palcem.