Przetłumacz na angielski
Drogi Justinie! Bardzo się cieszę, że mogę do Ciebie napisać i jednocześnie mam nadzieję, że przeczytasz mój list... pinky promise? Jestem Twoją Belieber od 17 czerwca 2011 r. i zrobię wszystko, żeby być z tobą na zawsze. Pamiętam, że kiedy zaczynałam Cię lubić miałeś jeszcze tę słynną grzywkę Kidrauhl' a, chociaż już trochę krótszą. Uwielbiam w Tobie to, że chociaż masz mało czasu i wielu fanów, zawsze starasz się uszczęśliwić nas wszystkich. Kocham to, że jest wszystkich. Kocham to, że jesteś w stanie poświęcić dla nas wszystko. Zrobiłeś na mnie wielkie wrażenie, ty i twoja historia. Musiałeś przejść tak wiele, żeby być teraz tu gdzie jesteś, a my- Beliebers, bardzo to doceniamy. To właśnie Ty nauczyłeś nas wierzyć i nigdy nie mówić nigdy. Jesteś z nami zawsze, nawet jeśli akurat teraz dajesz koncert na drugim końcu świata. Dzięki Tobie wierze , że marzenia się spełniają i wszystko jest możliwie, nawet jeśli są osoby, które wmawiają Ci coś innego. Dziękuje, że tu jesteś i starasz się nas wpierać, a my z całych sił wspieram Ciebie. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć. Kocham Twój uśmiech i chwile, gdy jesteś szczęśliwy. Nie smuć się. Uśmiechnij się. Kiedy się uśmiechasz , ja też się uśmiecham. Dziękuje Ci, za to, że w tym roku odwiedziłeś Polskę. Dwudziestego piątego marca spełniły się moje marzenia. To był z pewnością najlepszy dzień mojego życia. Już od 14 wyczekiwałam pod Atlas Areną na jej otwarcie. Pamiętam to uczucie, gdy weszłam do środka, byłam zachwycona. Miałam miejsce dość daleko od sceny, ale wtedy liczyło się tylko to, że byłam na twoim koncercie. Kiedy ze sceny zszedł support podszedł do mnie twój ochroniarz i powiedział "Come with me, please.". Na początku nie wiedziałam, czy mu zaufać, ale w końcu, ale w końcu zrobiłam to, o co prosił. Mężczyzna zaprowadził mnie pod samą scenę, a ja byłam w taki szoku, że jedynymi słowami, które udało mi się wypowiedzieć było " Thank you so much". Zaraz potem wleciałeś, a mną zapanowały emocje. Koncert był idealny. Ty, twój głos, tancerze, Bieber Team, wszystko. To, co wtedy czułam jest nie do opisania. Dziekuje, że tu przyjechałeś. Dziękuje, że dałeś nam szanse, na spełnienie naszych marzeń. Szczególnymi dla mnie momentami tego koncertu była piosenka :Never Say Never", " Believe" i oczywiscie nasze "Swag". Mam nadzieję, że podobało Ci się w Polsce i jeszcze tu wrócisz. Podczas następnego koncertu koncertu w Polsce postaram się spełnić moje największe marzenie- poznać Cię i porozmawiać z Tobą chociaż przez chwilę. Na koniec pragnę podziękować Ci, że jesteś tu ze mną, bo jesteś dla mnie naprawdę ważny. Przez cały czas, gdy pisze ten list jestem bardzo szczęśliwa, bo wiem, że jest choć mała szansa, że to przeczytasz. Jeszcze raz bardzo dziękuje za wszystko Justin. Bardzo Cię kocham. Your Belieber Marta
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dear Justin!
I'm really glad that I can write to you and at the same time I hope that you'll read my letter... Pinky Promise? I'm your Belieber from 17th June 2011 and I'll do everything to be with you forever. I remember that when I started to like you, you had then this famous fringe Kidrauhl' a, although shorter a bit. I enjoy in you this feature that despite lack of time and excess of fans, you always want to make happy everybody. I love you are able to sacrifice for us everything. You made a great impression on me - you and your past. You had to experience so much to came true your dreams about the fame, and we - Beliebers very appreciate this. You taught us to believe and never say "never". You're always with us, even if you're giving a concert now on the other side of the world. Thanks to you I believe that dreams come true and everything is possible, even if there are people who want to disturb you. Thank you that you're striving to support us. We support you too all the time. Remember you always can count on us. I love your smile and moments when you're happy. Don't be sad. Keep smiling. When you're smiling, I'm smiling too. Thank you that you visited Poland this year. 25th March came true my dreams. This was the best day of my life. I waited from 2 pm in Atlas Arena to open it. I remember this feeling when I came inside, I was excited. I was standing a little far from the stage, but it wasn't important. When the support went out from the stage, your bodyguard came up to me and said: "Come with me, please". At first I didn't know what should I do but did what he wanted. The man conducted me under the stage but I was so shocked that I said just: "Thank you so much". A moment later you bumped into me and emotions began to boss me around. The concert was ideal. You, your voice, dancers, Bieber Team - everything. My feelings from that moment are indescribable. Thank you for visited Poland. Thank you for you gave us a chance for coming true our dreams. Specials moments from your concert were songs "Never say never", "Believe", and of course our "Swag". I hope that you like Poland and you'll back here. During the next concert in Poland I'll try to come true my biggest dream - met you and talk with you although for a moment. In the end I would like to say thank you for you're here with me because you're very important for me. All the time I'm glad when I write this letter because there is the small chance that you'll read it. Again I thank you for everything, Justin. I love you very much.
Your Belieber
Marta