Przeczytaj uważnie utwór str 237 bolesława leśmiana i wypisz z niego 10 środków stylistycznych
tekst nosi tytuł "szewczyk"
zadanie potrzebuje na wczoraj DAJE NAJ
W mgłach daleczeje sierp księżyca,
Zatkwiony ostrzem w czub komina,
Latarnia się na palcach wspina
W mrok, gdzie już kończy się ulica.
Obłędny szewczyk - kuternoga
Szyje, wpatrzony w zmór odmęty,
Buty na miarę stopy Boga,
Co mu na imię - Nieobjęty!
Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!
Boże obłoków, Boże rosy,
Naści z mej dłoni dar obfity,
Abyś nie chadzał w niebie bosy
I stóp nie ranił o błękity!
Niech duchy, paląc gwiazd pochodnie,
Powiedzą kiedyś w chmur powodzi,
Że tam, gdzie na świat szewc przychodzi,
Bóg przyobuty bywa godnie.
Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!
Dałeś mi, Boże, kęs istnienia,
Co mi na całą starczy drogę -
Przebacz, że wpośród nędzy cienia
Nic ci, prócz butów, dać nie mogę.
W szyciu nic nie ma, oprócz szycia,
Więc szyjmy, póki starczy siły!
W życiu nic nie ma, oprócz życia,
Więc żyjmy aż po kres mogiły!
personifikacja: Latarnia się na palcach wspina
metafora: Dałeś mi, Boże, kęs istnienia,
powtórzenie: Boże obłoków, Boże rosy
refren:
Błogosławiony trud,
Z którego twórczej mocy
Powstaje taki but
Wśród takiej srebrnej nocy!
apostrofa: Boże obłoków, boże żywy
antonim: srebna noc (noc jest raczej czarna, a srebro kojarzy mi się z jasnym kolorem)
archaizm: Naści
wyliczenia: Boże rosy, Boże obłoków
rymy: nieregularne, dokładne