Przeczyataj wiersz a następnie wykonaj następujące polecenie. SPRAWIEDLIWOŚĆ: Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka gdyby wszyscy byli silni jak konie gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości gdyby każdy miał to samo nikt nikomu nie byłby potrzebny
Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością to co mam i to czego nie mam nawet to czego nie mam komu dać zawsze jest komuś potrzebne jest noc żeby był dzień ciemno żeby świeciła gwiazda jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza modlimy się bo inni się nie modlą wierzymy bo inni nie wierzą umieramy za tych co nie chcą umierać kochamy bo innym serce wychłodło list przybliża bo inny oddala nierówni potrzebują siebie im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich i odczytywać całość Jan Twardowski
1.Rozwiń stwierdzenie. Postać mówiąca postrzega....(czyja?) sprawiedliwość jako... -Zacytuj fragment wiersza, który brzmi najbardziej przekonująco(najsilniejszy argument).
Ratia
Postać mówiąca w wierszu postrzega sprawiedliwość stworzyciela,czyli Boga jako nierówność.Zgodnie z treścią utworu,nierówność ta,nie jest negatywna,a nawet przeciwnie,ma charakter pozytywny.Jest tak dlatego,ponieważ wszystkie elementy osobowości,wady czy zalety,dobra materialne jak i duchowe posiadane przez konkretne jednostki w różnych,większych lub mniejszych proporcjach uzupełniają się nawzajem tworząc całość.Jak pisze autor ( najsilniejszy według mnie argument): "gdyby każdy miał to samo nikt nikomu nie byłby potrzebny"
"gdyby każdy miał to samo
nikt nikomu nie byłby potrzebny"