PROSZE...!.
POMÓŻCIE MI SKOŃCZYĆ TO OPOWIADANIE..!
początek..:
Gdzieś daleko z tad żyli dwaj bracia Foneasz i Ferb. Za swoja misje uznali pokonanie nudy i aby kazy ze 104-ech dni wakacji był wyjątkowy. Dlatego postanowili każdego dnia robić coś innego.
Pewnego słonecznego i wakacyjnego poranka wpadli na pomysł, aby zbudować teleport. Po paru godzinach wysiłku teleport był gotowy. Chcąc wyprubować, czy działa tak jak powinien, weszli do niego. A ten przeniusł ich do nieznanego im wcześniej miejsca. Miejsce to było piekne i odrazu ich oczarowało. , ....
prosze o koniec tej histori..:)
<w załączniku jest to miejsce>
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Byli pod wrażeniem ,ale tez się bali.Niewiedzieli co może się kryć po drugiej stronie.Powoli podeszli do starych, drewnianych drzwi i ujrzeli coś niezwykłego.Był to ogród pełen kwiatów których nigdy niewidzieli.Przestrzeń była naprawde wielka, ale kawałek dalej płynęła rzeczka ,czysta i lśniąca.Foneasz i Ferb czuli sie jakby byli w bajce.Niepokój i napięcie cały czas nie dało im spokoju ,aż tu nagle ktos przyszedł. Był to ....(jakis tam ktoś)...(wygląd..jakoś tam ..).Chłopcy na siebie popatrzyli ze zdziwieniem. .... zapytał skąd sie tu wzięliście?Oni patrzyli dalej z osłupieniem w końcu Ferb opowiedzaił o ich maszynie.Okazało sie ,że są w miejscu o którym nikt niewie tylko oni .Chłopiec mieszkł z ojcem i siostrą.Foneasz i Ferb wrócili do domu i oczywiście nikt im nieuwierzył .