Na obrzeżach miasta stał nieduży domek. W tym domku mieszkały dwie siostry. Miały one sąsiada - starego, biednego malarza. Pewnej jesieni młodsza siostra poważnie zachorowała. Pojawił się kaszel, wysoka gorączka. Miała trudności z oddychaniem.
Chora dziewczyna czuła się coraz gorzej. Już nie wstawała z łóżka, leżała i z jakiegoś powodu cały czas ze smutkiem patrzyła w okno. Koło ściany sąsiedniego domu rosło drzewo. Była już jesień i jesienne liście opadały na ziemię. Chora dziewczynka postanowiła, że gdy opadnie ostatni liść, ona umrze.
Starsza siostra opowiedziała o tym sąsiadowi-malarzowi. Na drzewie były już tylko trzy liście... Potem został tylko jeden... Dziewczynka z przerażeniem spoglądała w okno i czekała, aż opadnie ostatni liść. Ale on nie opadał. Pojawił się już pierwszy śnieg, a liść ciągle jeszcze był na drzewie.
Dziewczynka zaczęła wracać do zdrowia. Gdy zagrożenie już minęło, siostra opowiedziała jej, że ich przyjaciel-malarz namalował nocą liść na ścianie domu. Dobre serce malarza ocaliło życie chorej dziewczynce.
Na obrzeżach miasta stał nieduży domek. W tym domku mieszkały dwie siostry. Miały one sąsiada - starego, biednego malarza. Pewnej jesieni młodsza siostra poważnie zachorowała. Pojawił się kaszel, wysoka gorączka. Miała trudności z oddychaniem.
Chora dziewczyna czuła się coraz gorzej. Już nie wstawała z łóżka, leżała i z jakiegoś powodu cały czas ze smutkiem patrzyła w okno. Koło ściany sąsiedniego domu rosło drzewo. Była już jesień i jesienne liście opadały na ziemię. Chora dziewczynka postanowiła, że gdy opadnie ostatni liść, ona umrze.
Starsza siostra opowiedziała o tym sąsiadowi-malarzowi. Na drzewie były już tylko trzy liście... Potem został tylko jeden... Dziewczynka z przerażeniem spoglądała w okno i czekała, aż opadnie ostatni liść. Ale on nie opadał. Pojawił się już pierwszy śnieg, a liść ciągle jeszcze był na drzewie.
Dziewczynka zaczęła wracać do zdrowia. Gdy zagrożenie już minęło, siostra opowiedziała jej, że ich przyjaciel-malarz namalował nocą liść na ścianie domu. Dobre serce malarza ocaliło życie chorej dziewczynce.