Prosze-przetłumaczcie Mieszkam w malowniczej wiosce niedaleko Nowego Sącza. Wioska nosi nazwę Makowice i należy do Gminy Markowa. Jestem wysokim blondynem o niebieskich oczach z ciepłym uśmiechem. Moja rodzina składa się z dwóch sióstr, czterech braci oraz rodziców, a Ja w tym gronie jestem najmłodszy. Moi rodzice SA już na zasłużonej emeryturze. Większość rodzeństwa rozjechało się po Polsce. Maja najstarsza siostra mieszka z mężem i trójką dzieci w miejscowości pod Krakowem. Druga siostra wyjechała z Polski i zamieszkała w pięknym Wiedniu. Kolejnych dwóch braci mieszka z rodzinami w Poznaniu. Trzeci brat mieszka z dwójką dzieci i żoną w Warszawie. Ja ze swoim o trzy lata starszym bratem mieszkam z rodzicami. Mój dzień rozpoczynam od wstania o 6.10. Szykuje się do pracy, do której jadę na 7.00. Pracuję w MArkowicach. Dojeżdżam do pracy swoim samochodem. Na pracę poświęcam 10 godzin każdego dnia. Po pracy spotykam się z kolegami, czasami biegam lub jeżdżę na rowerze. Każdego wieczoru rozmawiam z ukochaną dziewczyną o imieniu Kasia. Weekend poświęcam na naukę lub spędzam czas z moją dziewczyną, do której udaję się samochodem, gdyż mieszka w pięknym Wrocławiu. Już nie mogę się doczekać kolejnego weekendu i spotkania z Kasią. Tym razem to ona odwiedzi mnie.
I live in a picturesque village near Nowy Sacz. The village is named Makowice and belongs to the Municipality of Markov. I am tall and blond with blue eyes with a warm smile. My family consists of two sisters, four brothers and parents, and I in this group is the youngest. My parents are already in retirement. Most siblings rozjechało after Poland. May's eldest sister lives with her husband and three children in the village near Cracow. The other sister went with the Polish and lives in beautiful Vienna. Following two brothers lived with their families in Poznan. The third brother lives with her two children and wife in Warsaw. I am with her for three years the elder brother I live with my parents. My day starts by getting up at 6.10. Getting ready for work, for which I am going to 7.00. I work in Markowice. I commuted to work in his car. At work I spend 10 hours each day. After work, meet with friends, sometimes I run or ride a bike. Every night I talk to a loved a girl named Kate. I spend the weekend studying or spending time with my girlfriend, to which I go by car, because it lives in a beautiful Wroclaw. I can not wait for next weekend and a meeting with Kate. This time she visited me.
I live in a picturesque village near Nowy Sacz. The village is named Makowice and belongs to the Municipality of Markov. I am tall and blond with blue eyes with a warm smile. My family consists of two sisters, four brothers and parents, and I in this group is the youngest. My parents are already in retirement. Most siblings rozjechało after Poland. May's eldest sister lives with her husband and three children in the village near Cracow. The other sister went with the Polish and lives in beautiful Vienna. Following two brothers lived with their families in Poznan. The third brother lives with her two children and wife in Warsaw. I am with her for three years the elder brother I live with my parents. My day starts by getting up at 6.10. Getting ready for work, for which I am going to 7.00. I work in Markowice. I commuted to work in his car. At work I spend 10 hours each day. After work, meet with friends, sometimes I run or ride a bike. Every night I talk to a loved a girl named Kate. I spend the weekend studying or spending time with my girlfriend, to which I go by car, because it lives in a beautiful Wroclaw. I can not wait for next weekend and a meeting with Kate. This time she visited me.
Liczę na naj ;)