Prosze o rozwiązzanie
1
tragedia rodzinna, obraz rewolucji , prowidencjalizm na podst. nie boska komedia Ż. Krasickiego.
2
kult ludzi w poezji Norwida
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1.
Tragedia rodzinna
Hrabia nie nadaje się na ojca i męża, gdyż jest poetą. Jego zdaniem, jego przeznaczeniem jest tworzenie wzniosłych utworów i życie bogate w doświadczenia, a nie życie zwyczajne, takie, jakie prowadzą przeciętni ludzie. To staje się źródłem tragedii rodzinnej Hrabiego.
Żeni się, ze zwykłą, prostą, kobietą, bo wydaje mu się, że będzie z nią szczęśliwy, jednak szybko nudzi mu się zwyczajne życie. Gdy rodzi im się syn, to wcale nie polepsza sytuacji, a wręcz przeciwnie.
Na chrzcie zjawia się zły duch w postaci pięknej dziewicy, która wydaje się Hrabiemu ucieleśnieniem jego poetycznych marzeń. Henryk mówi do niej: "wszystko, com marzył i kochał, zeszło się w tobie."- dziewica staje się symbolem idealnej miłości, poezji, a także wszystkich niezwykłych doświadczeń, które nie są dostępne dla niego w małżeństwie. Niestety, dążenie Hrabiego Henryk za poetycznym życiem, stanie się przyczyną tragedii rodzinnej.
Żona Maria po pojawieniu się Dziewicy i po ucieczce Henryka mdleje, a potem nadaje Orciowi imię Poeta i przeklina go, jeśli nie będzię poetą. Robi to, "by twój ojciec kochał ciebie". Cierpi z tego powodu, że Henryk nie kocha syna. Myśli, że jeśli ten będie poetą, to zdobędzie miłość ojca.
Tymczasem Henryk podąża za Dziewicą, która prowadzi go nad przepaść, a tam zamienia się w ohydnego, rozkładającego trupa. Gdy Hrabia to widzi, uświadamia sobie, co zrobił. Wraca do domu, ale Maria jest już w szpitalu psychiatrycznym. Henryk odwiedza ją i poetycznie wylewa swoje żale. Diabeł kpi z niego: "Dramat układasz"- odnosi się to do jego życia. Hrabia nie potrafi życ normalnie, gdyż jest poetą i chce, żeby nie było ono zwyczajne. Dlatego przemienia i tworzy je tak jak chce, tak jakby to był jego utwór.
Maria umiera w szpitalu dla obłąkanych, informując Henryka, że ich syn będzie poetą.
Mija trochę czasu, Orcio zaczyna tracić wzrok i odrywa się od świata materialnego, powoli przenosząc się w rzeczywistość transcendentną. Jest bardzo wrażliwy, jest poetą natchnionym. Jego wrażliwość przysparza mu wiele cierpienia. Wie, że ojciec go nie kocha i wie, że Hrabia będzie potępiony. Jednak on kocha ojca i przed śmiercią w dziecinnym geście łapie go swoimi rączkami, jakby to mogło uchronić ojca przed wiecznym potępieniem. Umiera rażony kulą.
W skrócie tragedia tej rodziny wygląda tak:
ojciec nie kocha żony, ani syna, ugania się za jakąś laską; żona przez to wariuje i umiera; syn traci wzrok i staje się poetą natchnionym, umiera w okopach Świętej Trójcy, i to też przez ojca.
Obraz rewolucji
Henryk wędruje przez obóz rewolucjonistów jak przez Dantejskie piekło.Są tak różne grupy ludzi :przechrzci (Żydzi, którzy zmienili wiarę na chrześcijańską), lokaje, chłopi, rzeźnicy, ale jest tam nawet kobieta ze stanu szlacheckiego. Jednak głównie znajdują się tam grupy nieposiadające majątku, ani ziemi. Są tym bardziej groźni i zdesperowani, bo nie mają nic do stracenia, a wszystko do zyskania.
Zachowanie rewolucjonistów jest przerażające. Ludzie ci są zaślepieni przez nienawiść do swoich dotychczasowych oprawców . Przykłądem może być chór lokajów- ci ludzie są okrutni, zdolni do zbrodni, zabijają swoich panów, pozbawieni są jakichkolwiek hamulców moralnych. Są żądni zemsty.
Chłopi znęcają się nad swoim panem. Mężczyźni i kobiety tańczą wokół szubienicy- cieszą się z cudzych krzywd.
Na ruinach kościoła odbywają się obrzędy nowej wiary, którą utworzyli rewolucjoniści. Leonard dokonuje poświęcenia rewolucjonistów.
Rewolucjoniści są zdegradowani moralnie- wśród nich są kobiety uprawiające nierząd. Oni chcą tylko śmierci i chleba- nie mają żadnych głebszych przemyśleń, nie obchodzi ich idea walki- to ludzi, można wręcz powiedzieć, prostaccy. Działają jak bezmyślne narzędzia, zdolni do wszystkiego, by tylko wreszcie nachapać się żarcia i innych dóbr zagrabionych wyższym warstwom społecznym.Odzrucają moralność i wiarę, burzą kościoły, nie mają żadnych zahamowań.
Wśród rewolucjonistów jest najemnik Bianchetti, który ma swój plan, ale nie chce go zdradzić. Jest tylko najemnikiem, nie pracuje dla idei rewolucji, tylko, by zrealizować własne cele. Gdy coś pójdzie nie tak, jest gotowy uciec bez żadnych skrupułów. Bianchetti pogardza rewolucjonistami. Uważa ich za ludzi ograniconych intelektualnie (powiedziawszy wprost uważa ich za przygłupów i wcale się nie kryje z pogardą wobec nich). Mówi: "Nie jesteście braćmi w moim geniuszu".
Natomiast Przechrzci przyłączają się do rewolucji, ale po pokananiu ich przywódcy są gotowi opowiedzieć się przeciwko niej.
Rewolucja to czas nasilonej eskalacji złych emocji nagromadzonych w człowieku przez lata, czas eskalacji okrucieństwa i najniższych instynktów.
Obraz obozu rewolucjonistów jest obrazem świata z którego wyrugowano Boga. Jest to przerażający obraz i straszny czas, jednak, według Krasińskiego,jest on nieunikniony.
Prowidencjalizm w "Nie-Boskiej Komedii"
Prowidencjalizm - najprościej mówiąc, jest to teoria historiozoficzna, zakładająca, że Bóg nie pozostawia historii człowieka samej sobie, tylko od czasu do czasu interweniuje. Czyli, że niby już zło zatriumfowało, a tu nagle Bóg się wmiesza i sytuacja zmienia się o 180 stopni.
Przykład tej teorii mamy w "Nie-Boskiej...". Niby, że rewolucjoniści zwyciężyli, zło osiągnęło swoje apogeum i zatriumfowało, a tu nagle Pankracemu, przywódcy rewolucjonistów, ukazuje się Chrystus w swojej chwale. Nic nie może przyćmić, ani zasłonić tego widoku, nawet dłonie Leonarda, które zasłaniają oczy Pankracego. Widzenie jest tak przerażające dla biednego Pankracego, że ten umiera, wypowiadając słowa "Galilaee vicisti" [Galilejczyku, zwyciężyłeś!] Niby pozornie rewolucjoniści zwyciężyli, ale co to za zwycięstwo, skoro przywódca umarł?
2.
kult wielkich ludzi u Norwida
Możemy to zauważyć na przykłądzie wiersza "Coś ty Atenom zrobił Sokratesie"
Składa się od z trzech części. W cz. 1 wymienia wielkich ludzi, którzy po śmierci są bardziej czczeni niż za życia, w cz.2. stwierdza, że geniusz, bez względu na miejsce pochówku, otrzyma nowy, godniejszy. Polatach będą im lać łzy potęgi drugiej"- czyli zostaną docenieni
w cz. 3. wyjaśnia dlaczego tak się dzieje. Ludzie niezwykli wyróżniają się z szarej masy ludzi i dlatego nie zawsze spotykają się z uznaniem społeczeństwa.