Prosze o przetlumaczenie tego na jezyk angielski ; ) ps.. Tlumaczenie na internecie nie wchodzi w gre ;) z gory dziekuje
----------------------------------------------------------------------------
Moje rozmyślania przerwał mi głos kierowcy ,że już jesteśmy na miejscu.
Marek ,bo tak się przedstawił kierowca ,delikatnie wziął Szarika na ręce po czym zaniósł go prosto do weterynarza.Poproszono mnie ,abym zaczekał w poczekalni,ponieważ lekarz musi dokładnie przebadać psa ,a także zrobić niezbędne prześwietlenia.
W myślach prosiłem Boga ,aby mój przyjaciel odzyskał zdrowie .Obiecałem ,że teraz częsciej będę chodził do kościoła i że nie będę już więcej dokuczał swojej koleżance Joli.
Nie wiem jak długo czekałem na wyniki badania.To była dla mnie niemal wieczność.
Kiedy w końcu zobaczyłem weterynarza w drzwiach swojego gabinetu zrozumiałem, po jego uśmiechu ,że ta przygoda skończy się dla Szarika pomyślnie.Lekarz tylko potwierdził moje przypuszczenia.
Okazało się ,że mój pies miał dużo szczęścia,ponieważ poważnych uszkodzeń lekarz nie stwierdził, poza zwichnięciem lewej łapki.
Byłem niezmiernie wdzięczny za okazaną troskę Szarikowi.Przecież to mój najlepszy przyjaciel.
Szarik szybko wyzdrowiał i znowu możemy cieszyć się sobą.
Tak zakończyła się ta historia.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
The driver's voice saying that we've just arrived had interrupted my thoughts.
Marek-that was driver's name-smoothly took Szarik in hands and went with him straight to vet. I was asked to stay in waiting room, because doctor needed to explore the dog and make important x-rays.
In my thoughts I beged God if my friend was healthy. I promissed of going often to the church and of not being rude and impolite to my mate, Jola.
I don't know how long I have waited for those results of x-rays. It was like forever.
When I finally saw vet in the door of his room, he smiled. Then I managed that this adventure will finish all righ to Szarik. Vet said imieditly I was right.
Then I heard that my dog was lucky, because there wasnt any serious problems, instead of twisted left leg. I was really thank for care which was given to szarik. Well, it was my best friend. Szarik has quickly gone to healht and we can be happy together now.
That's how this story ended.
For me a voice stopped my contemplations for the driver, that we were already on the spot.
Marek, because this way a driver introduced himself, gently took Szarika on the hand and then carried it straight to weterynarza.please for me so that I wait in the waiting room, since the doctor must exactly examine the dog, as well as do essential X-rays.
In thoughts I asked God for my friend to regain health. I promised, that now I will be going to church and more I won't already be teasing my friend for Jola.
I don't know how long I waited for study.To results was for me almost eternity.
When in the end I saw the veterinary surgeon in the door of my study I understood, after his smile, that this adventure would end for Szarik successfully. the Doctor only confirmed my speculations.
It turned out that my dog had been lucky much, since the doctor didn't state breakdowns, apart from dislocating the left little hand.
I was extremely grateful for shown Szarik, he's worry it is my best friend.
Szarik quickly got well and then again we can be pleased with ourselves.
This way this history ended.