PROSZE O POMOC Jemand klopft.Carola öffnet die Tür, vor ihr steht ihre Mutter mit Ein kaufstaschen. ,,Das Essen für deine Party" meint sie ganz müde.,,Na mein Schatz , du siehst auch ganz kaputt aus ! Was hast du denn inzwischen gemacht?" ,,Mutti , zu mir kommen etwa 10 Leute und ich brauche viel Platz im Zimmer .Gott sei Dank, hat mir Vati geholfen.Wir haben den Schreibtisch in die Küche gestellt ,vor den kühlschrank.Das war aber falsch ,Im Kühlschrank sind doch Torte und Saft für die Party.Wir haben ihn ins Wohnzimmer getragen.Auch nicht gut.Vati muss gerade heute fern-sehen.Dann haben wir den Schreibtisch ins Bad gestellt.Doch die Toilette war versperrt . Dann in den flur,neben den Kleiderschrank. Auch schlecht! Später zwischen das Bad und die Küche.Wieder falsch ! Total müde haben wir ihn auf den Balkon gestellt.",,Was ?! Der Schreibtisch ist jetzt auf dem Balkon? Oh,mein Gott,es regnet doch! Schnell,wir tragen ihn herein PRIS
ktos puka. carola otwiera drzwi, przed nia stoi jej mama z torbami zakupow.
jedzenie na twoja impreze, mowi zmeczona. no skarbie, ty tez wygladasz na zupelnie wykonczona. co robilas w miedzyczasie?
mamo, do mnie przyjdzie okolo 10 ludzi i potrzebuje duzo miejsca w pokoju.
dzieki bogu, tata mi pomogl. postawilismy biurko do kuchni, przed lodowke. ale to bylo bledne. w lodowce sa przeciez tort i sok na impreze. zanieslismy je do salonu. tez nie dobrze. tata musi akurat dzisiaj ogladac telewizje. potem postawilismy biurko do lazienki. ale toaleta byla zablokowana. potem do przedpokoju (korytarza), obok szafy na ubranie. tez zle. pozniej miedzy lazienke i kuchnie. znowu zle. zupelnie zmeczeni postawilismy je na balkon.
co? biurko jest teraz na balkonie? o boze, przeciez pada! szybko, wniesmy je do srodka.
ktos puka. carola otwiera drzwi, przed nia stoi jej mama z torbami zakupow.
jedzenie na twoja impreze, mowi zmeczona. no skarbie, ty tez wygladasz na zupelnie wykonczona. co robilas w miedzyczasie?
mamo, do mnie przyjdzie okolo 10 ludzi i potrzebuje duzo miejsca w pokoju.
dzieki bogu, tata mi pomogl. postawilismy biurko do kuchni, przed lodowke. ale to bylo bledne. w lodowce sa przeciez tort i sok na impreze. zanieslismy je do salonu. tez nie dobrze. tata musi akurat dzisiaj ogladac telewizje. potem postawilismy biurko do lazienki. ale toaleta byla zablokowana. potem do przedpokoju (korytarza), obok szafy na ubranie. tez zle. pozniej miedzy lazienke i kuchnie. znowu zle. zupelnie zmeczeni postawilismy je na balkon.
co? biurko jest teraz na balkonie? o boze, przeciez pada! szybko, wniesmy je do srodka.