Proszę pomózcie. musze napisac wypracowanie ok.250-300 słów na temat: porównaj matkę bożą z ''lamentu świętokrzyskiego'' z panią rollinss z ''dziadów III'' ... pomocy!! :(
moskwa71
Motyw matki przewija się w literaturze na przestrzeni wieków. Wizerunek matek cierpiących został przedstawiony również w średniowiecznym wierszu „Posłuchajcie, bracia miła”, oraz w dramacie romantycznym A. Mickiewicza, czyli w III cz. „Dziadów”. Porównajmy portrety nakreślone przez twórców w w/w utworach. W średniowieczu zgodnie z teocentrycznym poglądem na świat kreślono w literaturze obraz matki cierpiącej, czyli Mater Dolorosy. Widzimy go w wierszu „Posłuchajcie, bracia miła”, gdzie matka bolejąca zwraca się do wszystkich ludzi aby wysłuchali jej skargi, bo jej syn został ukrzyżowany w Wielki Piątek. Matka szuka zrozumienia, oczekuje współczucia w tej tragicznej dla niej chwili. To dla niej dramatyczny moment, bo widzi jak jej niewinny syn cierpi, jest bity i męczony. Chciałaby współuczestniczyć w męce i cierpieniu swojego dziecka. Mówi o swojej do niego miłości, że nosiła go w sercu, zawsze go kochała, chciała mu wiernie służyć. Teraz czeka na jego słowo które przyniosłoby jej otuchę, jakąś pociechę. Matka chciałaby przytulić go, pomóc, ulżyć w cierpieniu, poprawić zwisającą głowę, podeprzeć ją, wytrzeć mu krew, zaspokoić jego pragnienie. Jednak nie może tego uczynić, jest bezsilna. Następnie zwraca się do anioła Gabriela i czyni mu wyrzuty, jest zawiedziona, że obiecywał jej że będzie pięknie i radośnie, a tymczasem jest cierpienie i męka. Zwraca się też do wszystkich matek, by nie musiały przeżywać takiego bólu, doświadczać takich cierpień jak ona w tej chwili. Matka Boska jest tu ukazana jako zwykła kobieta, cierpiąca w obliczu śmierci syna. Adam Mickiewicz w III cz. „Dziadów” ukazuje obraz cierpiących matek, których synowie walczyli w Powstaniu Listopadowym o wolną Ojczyznę. Autor w utworze przedstawił martyrologię młodzieży polskiej. Pani Rollisonowa jest matką jednego z młodych ludzi, męczonych i prześladowanych przez władze carskie, a w tym wypadku przez senatora. Pani Rollison jest wdową, jest niewidoma, samotnie wychowywała syna, który był dla niej podporą i utrzymywał ją ze swoich korepetycji. W związku z tym przychodzi do senatora z prośbą o pomoc, a konkretnie o uwolnienie syna z więzienia, bo słyszała, że go w tym więzieniu bito. Matka jest zrozpaczona, a senator udaje że nie wie o kogo chodzi, pyta skąd o tym wie, mówi że to są jakieś plotki. Matka nigdy nie pogodziła się z uwięzieniem, utratą syna, chce o niego walczyć, jest w głębi duszy przekonana o tym, że on żyje. Chodziła pod mury więzienia i słyszała zza murów jęki i krzyki które dowodziły tego, że jest tam uwięziona młodzież polska, maltretowana i bita. Jest też pewna, że słyszała głos swojego syna. To przykład wielkiej, instynktownej matczynej miłości. Z miłości do syna, pomimo tego że jest lekceważona i upokarzana przez senatora, pada przed nim na kolana, aby w ten sposób wzbudzić ludzkie uczucia w stosunku do niej i jej syna. Męka i cierpienie dziecka jest największym bólem matki, największą tragedią. W obu tych utworach jest ukazany obraz matki cierpiącej na widok męczarni dziecka. Widzimy w nich matki zrozpaczone i bezsilne, których dzieci są torturowane i niewinnie prześladowane. Zarówno Matka Boska jak i pani Rollison pokazane są jako jedne z wielu cierpiących matek. W „Posłuchajcie, bracia miła” o swoim cierpieniu Matka Boska mówi wprost, zwracając się do syna, do anioła Gabriela, do innych matek i różnych ludzi w formie monologu. Natomiast w III cz. „Dziadów”, cierpienie poznajemy poprzez dialog matki z senatorem. Bez względu na czas i epokę, matka zawsze będzie odczuwała ból patrząc na niezawinione cierpienie dziecka.
W średniowieczu zgodnie z teocentrycznym poglądem na świat kreślono w literaturze obraz matki cierpiącej, czyli Mater Dolorosy. Widzimy go w wierszu „Posłuchajcie, bracia miła”, gdzie matka bolejąca zwraca się do wszystkich ludzi aby wysłuchali jej skargi, bo jej syn został ukrzyżowany w Wielki Piątek. Matka szuka zrozumienia, oczekuje współczucia w tej tragicznej dla niej chwili. To dla niej dramatyczny moment, bo widzi jak jej niewinny syn cierpi, jest bity i męczony. Chciałaby współuczestniczyć w męce i cierpieniu swojego dziecka. Mówi o swojej do niego miłości, że nosiła go w sercu, zawsze go kochała, chciała mu wiernie służyć. Teraz czeka na jego słowo które przyniosłoby jej otuchę, jakąś pociechę. Matka chciałaby przytulić go, pomóc, ulżyć w cierpieniu, poprawić zwisającą głowę, podeprzeć ją, wytrzeć mu krew, zaspokoić jego pragnienie. Jednak nie może tego uczynić, jest bezsilna.
Następnie zwraca się do anioła Gabriela i czyni mu wyrzuty, jest zawiedziona, że obiecywał jej że będzie pięknie i radośnie, a tymczasem jest cierpienie i męka. Zwraca się też do wszystkich matek, by nie musiały przeżywać takiego bólu, doświadczać takich cierpień jak ona w tej chwili.
Matka Boska jest tu ukazana jako zwykła kobieta, cierpiąca w obliczu śmierci syna.
Adam Mickiewicz w III cz. „Dziadów” ukazuje obraz cierpiących matek, których synowie walczyli w Powstaniu Listopadowym o wolną Ojczyznę. Autor w utworze przedstawił martyrologię młodzieży polskiej.
Pani Rollisonowa jest matką jednego z młodych ludzi, męczonych i prześladowanych przez władze carskie, a w tym wypadku przez senatora. Pani Rollison jest wdową, jest niewidoma, samotnie wychowywała syna, który był dla niej podporą i utrzymywał ją ze swoich korepetycji. W związku z tym przychodzi do senatora z prośbą o pomoc, a konkretnie o uwolnienie syna z więzienia, bo słyszała, że go w tym więzieniu bito. Matka jest zrozpaczona, a senator udaje że nie wie o kogo chodzi, pyta skąd o tym wie, mówi że to są jakieś plotki. Matka nigdy nie pogodziła się z uwięzieniem, utratą syna, chce o niego walczyć, jest w głębi duszy przekonana o tym, że on żyje. Chodziła pod mury więzienia i słyszała zza murów jęki i krzyki które dowodziły tego, że jest tam uwięziona młodzież polska, maltretowana i bita. Jest też pewna, że słyszała głos swojego syna. To przykład wielkiej, instynktownej matczynej miłości.
Z miłości do syna, pomimo tego że jest lekceważona i upokarzana przez senatora, pada przed nim na kolana, aby w ten sposób wzbudzić ludzkie uczucia w stosunku do niej i jej syna. Męka i cierpienie dziecka jest największym bólem matki, największą tragedią.
W obu tych utworach jest ukazany obraz matki cierpiącej na widok męczarni dziecka. Widzimy w nich matki zrozpaczone i bezsilne, których dzieci są torturowane i niewinnie prześladowane. Zarówno Matka Boska jak i pani Rollison pokazane są jako jedne z wielu cierpiących matek.
W „Posłuchajcie, bracia miła” o swoim cierpieniu Matka Boska mówi wprost, zwracając się do syna, do anioła Gabriela, do innych matek i różnych ludzi w formie monologu. Natomiast w III cz. „Dziadów”, cierpienie poznajemy poprzez dialog matki z senatorem.
Bez względu na czas i epokę, matka zawsze będzie odczuwała ból patrząc na niezawinione cierpienie dziecka.