Był bardzo mężny. Nie dał się zastraszyć zbirom. Nigdy nie odpuszczał. Czasem mu zazdroszcze tekiej postawy. Miał wsparcie od przyjaciela, ale czasem nie było go przy Adamie i musiał radzić sobie sam, to wychodziło mu dobrze, ale czasami nie stety zapali go, lecz on zawsze sobie radził.
Był bardzo mężny. Nie dał się zastraszyć zbirom. Nigdy nie odpuszczał. Czasem mu zazdroszcze tekiej postawy. Miał wsparcie od przyjaciela, ale czasem nie było go przy Adamie i musiał radzić sobie sam, to wychodziło mu dobrze, ale czasami nie stety zapali go, lecz on zawsze sobie radził.