Proszę o napisanie krótkiej scenki <scenariusza>, jak wygląda Wigilia w przeciętnej polskiej rodzinie.
Występujące osoby: - mama - tata - córka - syn - babcia
Oraz scharakteryzuj krótko każdą z postaci.
Klaudia3010
Mama-> ładna pani, dbająca o siebie, realizująca się w pracy zastępcy szefa :) Tata->poważny, zapracowany, ładnie się ubiera, prowadzi firmę ochroniarską :D córka-> KASIA najmłodsza w rodzinie, ok.4 latek, śmieszna, rozgadana, lubi się bawić; Syn-> WOJTEK ok. 8 lat, chodzi do szkoły, dobrze się uczy, chodzi na zajęcia pozaszkolne: jakieś szkoły językowe(?), basen... Babcia-> starsza pani na emeryturze, lubi schludnie wyglądać, zajmuje się wnukami podczas nieobecności rodziców...
WIGILIA: Wszyscy przychodzą odświętnie ubrani (panie makijaż, suknie wieczorowe, Panowie garnitury)Czekają na pierwszą gwiazdkę. Dzieci cały czas podchodzą do okien i wpatrują się w niebo. Nagle KAsia mówi: -Jest już pierwsza gwiazdka!!! WTEDY Zaczynają tradycyjnie czytają Pismo św, składania sobie życzeń, łamanie się opłatkiem. Siadają do stołu, jedzą kolację wigilijną, rozmawiają (o jutrzejszym dniu chociażby), słuchają i śpiewają kolędy. NAgle Mama wstaje od stołu i mówi: -Czas zobaczyć co przyniósł nam Mikołaj. Dzieci reagują bardzo optmistycznie, przekrzykują się a mama rozdaje spod choinki upominki. wszyscy szybko je rozpakowywują i sprawdzają co dostali. długo jeszcze siędzą i rozmawiają o nich
Tata->poważny, zapracowany, ładnie się ubiera, prowadzi firmę ochroniarską :D
córka-> KASIA najmłodsza w rodzinie, ok.4 latek, śmieszna, rozgadana, lubi się bawić;
Syn-> WOJTEK ok. 8 lat, chodzi do szkoły, dobrze się uczy, chodzi na zajęcia pozaszkolne: jakieś szkoły językowe(?), basen...
Babcia-> starsza pani na emeryturze, lubi schludnie wyglądać, zajmuje się wnukami podczas nieobecności rodziców...
WIGILIA:
Wszyscy przychodzą odświętnie ubrani (panie makijaż, suknie wieczorowe, Panowie garnitury)Czekają na pierwszą gwiazdkę. Dzieci cały czas podchodzą do okien i wpatrują się w niebo. Nagle KAsia mówi:
-Jest już pierwsza gwiazdka!!!
WTEDY Zaczynają tradycyjnie czytają Pismo św, składania sobie życzeń, łamanie się opłatkiem. Siadają do stołu, jedzą kolację wigilijną, rozmawiają (o jutrzejszym dniu chociażby), słuchają i śpiewają kolędy.
NAgle Mama wstaje od stołu i mówi:
-Czas zobaczyć co przyniósł nam Mikołaj.
Dzieci reagują bardzo optmistycznie, przekrzykują się a mama rozdaje spod choinki upominki.
wszyscy szybko je rozpakowywują i sprawdzają co dostali. długo jeszcze siędzą i rozmawiają o nich
;)