w piękny słoneczny dzień w pewnej krainie gromadka dzieci jak zwykle pobiegła na swoją ulubioną polanę. jak co tydzień pikinkowali, grali w ulubione gry, śpiewali , śmiali się. nieświadomi jednak że może ich coś spotkac o czym nigdy nie śnili. ich zabawę przerwał noieznajomy mężczyzna. zaczął sie z nimi bawic i zagadywac. dzieci były nim oczarowane i nie zauważyły, że zaczeło sie sciemniac. nieznajomy meżczyzna poczęstował ich ciasteczkami, które były zaczarowane, dzieci zaczeły zapadac w sen... po kilku godzinach obudziły się nie wiedząc gdzie są. zaczeły dziac sie dziwne rzeczy....
dalej zapewne dasz rade sam wymyslic i mozesz troche pozmieniac to co napisałm jesli sie nie spodoba ;)
Początek może byc np. taki
w piękny słoneczny dzień w pewnej krainie gromadka dzieci jak zwykle pobiegła na swoją ulubioną polanę. jak co tydzień pikinkowali, grali w ulubione gry, śpiewali , śmiali się. nieświadomi jednak że może ich coś spotkac o czym nigdy nie śnili. ich zabawę przerwał noieznajomy mężczyzna. zaczął sie z nimi bawic i zagadywac. dzieci były nim oczarowane i nie zauważyły, że zaczeło sie sciemniac. nieznajomy meżczyzna poczęstował ich ciasteczkami, które były zaczarowane, dzieci zaczeły zapadac w sen... po kilku godzinach obudziły się nie wiedząc gdzie są. zaczeły dziac sie dziwne rzeczy....
dalej zapewne dasz rade sam wymyslic i mozesz troche pozmieniac to co napisałm jesli sie nie spodoba ;)