Prosiłabym o interpretacje tego fragmentu :P za odpwiedzi z jednym zdaniem SPAM!
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Róże dla Safony (frag)
I
Budda głosił naukę swoją bez nadziei,
Ezechiel z Jeremiaszem ciskali gromami
Na żądze ludzkie, hienom podobne i wilkom,
Wielki Sokrates myślał, wojował Psammetych
Z Asyrii lwem, o śmiercią ziejącej gardzieli,
Gdyś ty, blada i w loków ozdobna ametyst,
Śpiewała, ku Plejadom, o miłości tylko...
II
Jak śmiałaś pisać o różach,
Gdy historia płonęła jak bór w letnim skwarze?
Dziś, w bibliotekach, kustosz cykl dziejów odkurza,
A za oknem - wiosennie powrotna
Safo śpiewa słowikiem,
Jak jej serce każe.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1 W pierwszej zwrotce podmiot liryczny mówi o tym,że na świecie dzieją się różne ważne rzeczy: "Budda gosił naukę swoją bez nadziei"-bez nadziei oznacza ,ze nie wierzył w poprawę losu.I dalej "Ezechiel z Jeremiaszem ciskali gromami na żądze ludzkie"-prorocy mieli za złe ludziom ,ze ważniejsze są dla nich dobra materialne niż duchowa strona natury.Sokrates w tym czasie brał udział w potyczkach wojennych.Podmiot liryczny podkreśla ,że na świecie dokonują się wielkie zmiany.I wyrzuca jej,ze ona w tym czasie mówiła tylko o miłości.
2 Podmiot liryczny pyta się jej jak ona śmiała pisać o rożach-kochać gdy wokół na świecie działo się wiele zła-wojny
Dziś już tylko kustosz cykl dziejów odkurza-czyli tylko on czyta te wiersze o róży.
A za oknem pojawiła się wiosna,więc w sercu znów jest miłość.