1.Trudno uwierzyć i opowiedzieć, z jaką wspaniałością przyjmował wówczasBolesław cesarza i jak prowadził go przez swój kraj aż do Gniezna. Gdy Otto ujrzał zdaleka upragniony gród, zbliżył się doń boso ze słowami modlitwy na ustach.Tamtejszy biskup przyjął go z wielkim szacunkiem i wprowadził do kościoła, gdziecesarz zalany łzami, prosił świętego męczennika o wstawiennictwo, by mógł dostąpićłaski Chrystusowej. Następnie utworzył zaraz arcybiskupstwo, jak przypuszczam –zgodnie z prawem. Arcybiskupstwo to powierzył bratu wspomnianego męczennika,Radzimowi.Po załatwieniu tych wszystkich spraw cesarz otrzymał od księcia Bolesławawspaniałe dary i wśród nich, co największą sprawiło mu przyjemność, trzystuopancerzonych żołnierzy. Kiedy odjeżdżali, Bolesław odprowadził go z doborowympocztem aż do Magdeburga.(pisuje kronikarz Thietmar)2.Bolesław przyjął go takzaszczytnie i okazale, jak wypadło przyjąć króla, cesarza rzymskiego i dostojnegogościa. Albowiem na przybycie cesarza przygotował przedziwne, [wprost] cuda;najpierw hufce przeróżne rycerstwa, następnie dostojników rozstawił, jak chóry, naobszernej równinie, a poszczególne, z osobna stojące hufce wyróżniała odmiennabarwa strojów. A nie była to [tania] pstrokacizna byle jakich ozdób, lecznajkosztowniejsze rzeczy, jakie można znaleźć gdzie bądź na świecie. Bo za czasówBolesława każdy rycerz i każda niewiasta dworska zamiast sukien lnianych lubwełnianych używali płaszczy z kosztownych tkanin, a skór, nawet bardzo cennych,choćby były nowe, nie noszono na jego dworze bez [podszycia] kosztowną tkaniną ibez złotych frędzli. Złoto bowiem za jego czasów było tak pospolite u wszystkich jak[dziś] srebro, srebro zaś tanie jak słoma. Zważywszy jego chwałę, potęgę i bogactwa,cesarz rzymski zawołał w podziwie: Na koronę mego cesarstwa! To, co widzę,większe jest, niż wieść głosiła!A zdjąwszy z głowy swej diadem cesarski, włożył go na głowęBolesława na [zadatek] przymierza i przyjaźni, i za chorągiew tryumfalną dał mu wdarze gwóźdź z krzyża Pańskiego wraz z włócznią św. Maurycego, w zamian za coBolesław ofiarował mu ramię św. Wojciecha. I tak wielką owego dnia złączyli sięmiłością, że cesarz mianował go bratem i współpracownikiem cesarstwa i nazwał goprzyjacielem i sprzymierzeńcem narodu rzymskiego.(pisuje kronikarz Gall Anonim)teraz pytania:1.Co zgodnie podkreślają oba kronikarze opisując pobyt Ottona III w państwach Chrobrego?2. Wymień dary które ofiarował sobie Otton III i Bolesław Chrobry.3. Jak opisuje kronikarz Thietmar a jak Anonim tzw. Gall przyjęcie cesarza przez Bolesława Chrobrego przedstawionego w tych dwóch kronikach ?4. Czy obydwaj kronikarze mogli być obecni przy tym wydarzeniu ? Skąd mogli czerpać wiadomości o zjeździe gnieźnieńskim ?5. Czy obydwaj kronikarze mogli być obecni przy tym wydarzeniu? Skąd mogli czerpać wiadomości i zjeżdzie gnieźnieńskim???POMOCY!!!!!!!!!! DAJE NAJ!!!!!!
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.