Miałam do wyboru : Charakterystykę Ebenezera Scrooge, albo jego metamorfozę. Wybrałam metamorfozę :Ebenezer Scrooge jako młody człowiek zapowiadał się być hojnym i uprzejmym kupcem. Po czasie praca stawała się sensem jego życia - miłował to, co robił. Powoli wszystko go przerastało i stawał się chłodną osobą. Kobieta, którą kochał oraz rodzina odwrócili się od niego.Po kilkunastu latach, samotność stworzyła go "odrażającym starcem". Stał się skąpym, samolubnym i pesymistycznym kupcem, który nie cierpiał Bożego Narodzenia, gdyż te święta nie niosły mu miłych wspomnień.W Wigilię Bożego Narodzenia sprzed kilku laty zmarł Marley - współpracownik Ebenezera. W tenże dzień, po latach, postanowił go odwiedzić i pokazać Scroogowi, co z nim może się stać, gdy będzie zgorzkniały. "Nawiedzą cię trzy duchy" - oznajmił Marley. Ebenezer sądził, że jest zmęczony, więc ma zwidy. Gdy nadeszła godzina, kiedy miała zawitać do niego pierwsza zjawa, mimo wszystko przeraził się. Istota ta, okazała się Duchem Minionych Świąt. Wyruszyła ze Scroogem w znane okolice. Przywołał miłe wspomnienia. Mężczyzna wszystko sobie przypomniał, śmiał się i płakał. Wśród tych pięknych chwil znalazły się wyjątki : rozstanie z ukochaną, czy śmierć siostry ... Gdy wycieczka zakończyła się, starzec oczekiwał kolejnej. Cóż to mogło być tym razem ?Duch Teraźniejszych świąt pokazał Scroogowi jak żyje jego kancelarista. "Ma liczną rodzinę, jego syn ciężko choruje, a ty tak mało mu płacisz" - te słowa były najważniejsze w całej tej historii. "Dlaczego nic mi nie powiedział ? Czyżby się mnie bał ? " - mógł pomyśleć Scrooge. Następnie obejrzał kolację rodzinną u siostrzeńca. Wszyscy rozmawiali o starcu. Jedynie jego siostrzeniec go bronił i wzniósł za niego toast. Lecz najbarziej "dotknęła" go przyszłość. Duch Przyszłych Świąt pokazał mu drastyczne momenty.Najpierw, śmierć chłopca - syna kancelaristy, dlatego, że nie mieli pieniędzy... Później ludzie zbierali się i handlowali z sobą. Tylko czym? Rzeczami z domu osoby... Nie wymawiali imienia. Gdy już przedmioty codziennego użytku skończyły się, nadszedł czas na ubrania... Po chwili znaleźli się na cmentarzu. Zjawa wskazała grób. Należał on do Ebenezera Scrooga.Wtedy mężczyzna zrozumiał. To przez niego zmarł chłopczyk - nie chciał dać dnia wolnego, ni pięniedzy. A handlowali jego rzeczami...Scrooge nie chciał, by to wszystko się stało. Obiecał poprawę. Lecz czy tak postąpił ? Nazajutrz rano, Ebenezer postanowił wysłać wielkiego indyka do rodziny kancelaristy, przyjść do siostrzeńca na Wigilię oraz przekazał pieniądze na biednych. Tak oto Ebenezer Scrooge przeszedł metamorfozę z człowieka skąpego i pesymistycznego w hojnego oraz uwielbiającego Boże Narodzenie.Jaką ocenę dalibyście mi? Co mam poprawić?
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.